Newsy

Mecz z Pogonią dostarczył gliwickim fanom wielu sportowych emocji, a bohaterem niebiesko-czerwonej drużyny został Kamil Wilczek, który dwukrotnie znalazł sposób na pokonanie Janukiewicza. Jego strzelecka forma nie pozostała bez echa i napastnik został nominowany przez oficjalny serwis Ekstraklasy SA do jedenastki 29. kolejki. 

We wtorek czwartoklasiści ze Szkoły Podstawowej nr 1 w Gliwicach odwiedzili Stadion Miejski przy ul. Okrzei. Spotkanie odbyło się w ramach projektu „Akademia Młodego Kibica”.

Młodzi zawodnicy Piasta Gliwice Patryk Dziczek (1998 r.), Denis Gojko (1999 r.) oraz Maciej Borycka z rocznika 2000, zostali powołani do Reprezentacji Śląska na mecze przeciwko ich rówieśnikom z Dolnego Śląska. Spotkania odbędą się 16 kwietnia w Sosnowcu. Młodzieżowcom gratulujemy i życzymy dalszych sukcesów. 

8 kwietnia, swoje 39 urodziny obchodzi Dariusz Dudek. Trenerowi Piasta życzymy wszystkiego najlepszego, sukcesów zawodowych, szczęścia w życiu rodzinnym oraz wytrwałości w codziennej pracy, dużo zdrowia i pomyślności, a także spełnienia wszystkich marzeń. Sto lat Panie trenerze! 

Miniona seria gier przyniosła wiele emocji oraz bramek. W całej 29. kolejce oglądaliśmy 30 trafień, a tylko 2 zespoły nie zdołały zdobyć żadnego gola i solidarnie przegrały 0:2. Górnik, który przegrał z Cracovią oraz Korona, która uległa Ruchowi. Aż 7 bramek padło w Poznaniu, gdzie Lech rozniósł Jagiellonię. 6 trafień zanotowano w Bielsku, gdzie Podbeskidzie zremisowało ze Śląskiem. Natomiast 4 bramki strzelono w Gliwicach, gdzie Piast podzielił się punktami z Pogonią. Żadna z drużyn nie wygrała na wyjeździe.

Csaba Horvath miał spory udział przy bramce wyrównującej, którą zdobył Kamil Wilczek. Defensor Piasta - podobnie jak jego koledzy z zespołu - postawił wszystko na jedną kartę, co pozwoliło zdobyć jeden punkt przy Okrzei.

 

Mieliśmy swoje założenia na to spotkanie, każdy się z nich wywiązywał osobno, ale jako drużyna pokazaliśmy charakter i zagraliśmy do końca - uważa Radosław Murawski. 

W bieżącym sezonie, dodatkowych emocji gliwickiej publiczności dostarczają swoimi występami utalentowane tancerki z grupy LET'S DANCE. Zróżnicowana choreografia i pobudzająca muzyka - te elementy sprawiają, że pokazów młodych dziewczyn nie można przegapić. 

- Sądzę, że punkt zdobyty w takich okolicznościach można uznać za dobry wynik. Mecz był bardzo ciężki, przegrywaliśmy do ostatniej minuty i zdołaliśmy strzelić gola, co bardzo nas cieszy - mówił bohater spotkania z Pogonią, Kamil Wilczek. 

5 kwietnia rozegrano kolejną serię spotkań Jasnej Ligi Piasta. Liderem wciąż pozostaje Eurotech, utrzymując jednopunktową przewagę nad Concord MDJ. Na trzecim miejscu plasują się Strumiński i Wspólnicy.  KAR-TEL dzięki zwycięstwu nad MEDIA 360, zdołał awansować na piąte miejsce w tabeli.

Piast dwukrotnie gonił wynik w meczu z Pogonią, zapewniając sobie - za sprawą Kamila Wilczka - jeden punkt na kilkadziesiąt sekund przez zakończeniem spotkania. 

Wprawdzie Niebiesko-czerwoni stracili szansę na awans do grupy mistrzowskiej, ale mecz z Pogonią był ważny w kontekście zajęcia jak najwyższego miejsca przed podziałem tabeli. Determinacja drużyny z Okrzei pozwoliła dziś na urwanie punktów wyżej notowanemu rywalowi.

Pogoń w meczu przeciwko Piastowi dwukrotnie obejmowała prowadzenie, ale nie udało jej się dowieźć zwycięstwa do końcowego gwizdka arbitra. Opiekun „Portowców” nie był zadowolony z postawy swoich podopiecznych i żałował straconych punktów.

Bartosz Szeliga napędzał dziś ataki prawą stroną po wejściu w miejsce Radosława Murawskiego. Popularny "Szeli" dzieli się z nami pierwszymi wrażeniami ze spotkania. 

Po trafieniu z doliczonego czasu gry Kamila Wilczka Piast Gliwice zremisował z Pogonią Szczecin 2-2, dopisując sobie tym samym jeden punkt w ligowej tabeli.

Jeśli Twoje przewidywania często się sprawdzają – nie zwlekaj i weź udział w przedmeczowym konkursie na oficjalnym facebookowym profilu Piasta Gliwice. Typujemy wynik meczu z Pogonią oraz zdobywcę pierwszej bramki dla Niebiesko-czerwonych. To już ostatnie spotkanie rundy zasadniczej przy Okrzei.

W sobotnie popołudnie zmierzyły się ze sobą w Częstochowie jedenastki rezerw Piasta i Skry. II zespół Niebiesko-czerwonych przed tym spotkaniem zajmował czwartą lokatę, natomiast ich dzisiejsi rywale przewodzili III-ligowej stawce. Przez 90 minut żadnej z drużyn nie udało się znaleźć sposobu na pokonanie bramkarza przeciwnika i mecz zakończył się podziałem punktów. 

Podopieczni Marcina Brosza stracili już szansę na awans do czołowej ósemki, ale pozostała im walka o zajęcie jak najlepszego miejsca w drugiej części tabeli. W niedzielę zmierzą się na własnym terenie z Pogonią Szczecin i powalczą o pierwszy wiosenny komplet punktów przy Okrzei. 

Motorem napędowym Pogoni Szczecin jest niewątpliwie Takafumi Akahoshi. Japoński pomocnik w tym sezonie radzi sobie wyśmienicie, a kibice „Portowców” nie wyobrażają sobie swojej drużyny bez 27-latka. My przyglądamy się bliżej zawodnikowi z Fuji.

W ostatniej domowej kolejce w rundzie zasadniczej gliwiczanie przy Okrzei zmierzą się z Pogonią Szczecin. Statystyki naszego najbliższego rywala - na przestrzeni całego sezonu - prezentują się następująco.

Przed niedzielnym starciem piłkarze Piasta Gliwice mogą wspomnieć pojedynek z Pogonią Szczecin z 2011 roku, kiedy pokonali "Portowców" 2:1.

W piątkowe przedpołudnie Piastuś odwiedził małych wychowanków gliwickiego Przedszkola Happy Home. Dla maluchow było to już drugie spotkanie z maskotką Piasta.