Seria trwa - 13. mecz ze strzelonym golem

21
sie

Sobotnie spotkanie z Koroną Kielce było dla Piasta 13. meczem z rzędu ze strzelonym golem. Dla Niebiesko-Czerwonych to najdłuższa bramkowa seria w historii. Spójrzmy na to spotkanie z perspektywy statystyk.



Dłużej w posiadaniu piłki utrzymywali się piłkarze Korony. To właśnie kielczanie wymieniali między sobą więcej podań oraz stworzyli sobie większą liczbę sytuacji strzeleckich (13).



Ich przewaga w tym elemencie nie była jednak znacząca. W drugiej połowie do głosy doszli Niebiesko-Czerwoni, którzy w tej części gry aż 11 razy próbowali zaskoczyć Zlatana Alomerovicia. Przypomnijmy, że ta sztuka udała się dwa razy i dzięki trafieniom Michala Papadopulosa oraz Sasy Ziveca Piast przedłużył serię spotkań w Lotto Ekstraklasie ze zdobytą bramką!



Podopieczni Dariusza Wdowczyka wygrali więcej pojedynków od swoich rywali. O ile w pierwszej połowie lepsi w starciach jeden na jeden byli kielczanie, tak w drugiej części gry to właśnie Niebiesko-Czerwoni nie mieli sobie równych. Warto również dodać, że Gliwiczanie zanotowali mniej strat oraz zaliczyli więcej przechwytów od swoich rywali.



Najwięcej pojedynków na swoim koncie uzbierał Michal Papadopulos. Czech musiał mierzyć się z rywalami aż 30 razy. Mówiąc o 32-letnim zawodniku trzeba zaznaczyć, że rozegrał on bardzo dobre zawody, które ukoronował zdobytym golem i asystą przy trafieniu Sasy Ziveca. Napastnik Niebiesko-Czerwonych był bardzo aktywny, biegał, podawał i walczył o każdą piłkę. Często grał przy ostatnim obrońcy, przez co aż cztery razy został złapany na pozycji spalonej. Papen był w tym meczu jednym z najczęściej faulowanych zawodników Piasta.

PEŁNE STATYSTYKI MECZU PIAST - KORONA

Biuro Prasowe
GKS Piast SA