Krakowczyk i Okraszewski na dłużej w Piaście

10
lip

Informujemy, że Łukasz Krakowczyk i Tomasz Okraszewski przedłużyli swoje umowy z Piastem Gliwice. Obaj związali się z Niebiesko-Czerwonymi do 30 czerwca 2020 roku. Klub zapewnił sobie opcję przedłużenia obu umów o kolejne dwa lata.

Z końcem ubiegłego tygodnia Piast przedłużył umowy z dwoma perspektywicznymi piłkarzami. - Podpisaliśmy kontrakty z kolejnymi młodymi zawodnikami. Są to piłkarze, którzy od niedawna trenują z pierwszą drużyną, a także udali się na zgrupowanie do Opalenicy, gdzie przygotowywali się do sezonu. Liczymy na ich grę w perspektywie kolejnych lat i wierzymy, że powiedzie się im w dorosłej piłce - powiedział Łukasz Piworowicz, dyrektor sportowy Piasta.





Krakowczyk trafił do Gliwic w lipcu 2015 roku z Odry Wodzisław Śląski. W ostatnim sezonie był czołową postacią drużyny występującej w Centralnej Lidze Juniorów. W rozgrywkach zdobył 18 bramek i dzięki temu zakończył je z tytułem króla strzelców.

- Jestem bardzo zadowolony, że mogłem podpisać kontrakt z Piastem. Przyszedłem tutaj dwa lata temu, ale od dziecka marzyłem o grze w tym klubie - powiedział Łukasz Krakowczyk po podpisaniu kontraktu. Dobra postawa Krakowczyka nie przeszła bez echa. Młody napastnik został włączony do kadry pierwszego zespołu i zadebiutował na boiskach Lotto Ekstraklasy w spotkaniu z Cracovią.

Zadowolenia nie ukrywał również Tomasz Okraszewski. - Ogromnie się cieszę, ponieważ pracowałem na to od małego. Ostatni okres nie był dla mnie łatwy. Długo leczyłem kontuzję, ale spełniłem swój pierwszy cel. Nie pozostaje mi nic innego niż dalej ciężko trenować, aby zadebiutować w pierwszej drużynie - powiedział młody pomocnik.

19-letni pomocnik przyszedł do Piasta w tym samym czasie, co Krakowczyk. Wcześniej także grał w Odrze Wodzisław Śląski. W poprzednim sezonie rozegrał jedynie 12 spotkań na boiskach Centralnej Ligi Juniorów. Przez większą część rozgrywek musiał pauzować z powodu kontuzji. - Nie mogłem grać przez osiem miesięcy. Leczenie trwało długo, ale w końcu się udało i mogłem wrócić na ostatni mecz rozgrywek. Teraz jest już wszystko w porządku - dodał Okraszewski.

GKS Piast SA