Zwiedzamy Limbazi z... Artisem Lazdinsem
Artis Lazdins urodził się dwadzieścia siedem lat temu na Łotwie. Jego rodzinnym miasteczkiem jest Limbazi - liczące niespełna 10 tysięcy mieszkańców i położone 90 kilometrów na północ od Rygi - stolicy kraju. Po Damianie Zbozieniu dziś w podróż w swoje rodzinne strony zabierze Was łotewski pomocnik Piasta.
Gdzie można dobrze zjeść?
- Możesz spróbować fantastycznej łotewskiej kuchni w restauracji “Lido”.
Regionalny napój?
- To “Rigas Balmzas” - tradycyjny łotewski likier ziołowy.
Na zakupy w moim mieście jadę do ?
- “Rimi” albo “Maxima”- zawsze kupujemy tam jedzenie.
Jaki kolor kojarzy mi się z moim miastem i dlaczego?
- Nigdy się nad tym nie zastanawiałem.
Jak myślą o kobietach w moim mieście?
- Podobnie jak Polacy myślą o Polkach.
Rodzina w mojej miejscowości.
- W Limbazi mieszka tylko moja babcia Monika.
Moi kumple z dzieciństwa.
- Z większością utrzymuję kontakt do dzisiaj! I od dzieciństwa mam tego samego przyjaciela.
Moje miasto słynie z…
- Bycia najlepszym miastem na Łotwie. W Limbazi są świetni ludzie.
Kiedy nie ma mnie w moim mieście najbardziej tęsknie za...
- Miejscami, które odwiedzałem będąc dzieckiem.
Znana postać ?
- Mamy kilku sławnych poetów i sportowców.
W moim mieście poruszam się...
- Pieszo lub rowerem, bo to bardzo małe miasto. Czasami też samochodem.
Jak spędzam wolny czas w moim mieście?
- Zawsze odwiedzam moją babcię i przyjaciół, którzy nadal tam mieszkają.
Randka w moim mieście.
- Spacer na jeziorem i kolacja w restauracji "3 kambari".
Najbardziej popularny sport oprócz piłki nożnej to...?
- Sądzę, że w moim mieście to koszykówka, ale na Łotwie z pewnością hokej.
W moim mieście nie polecam...
- Gdy raz tam pojedziesz, to nie będziesz chciał wyjechać! To fantastyczne miejsce.
Najważniejsze święta?
- Boże Narodzenie i Wielkanoc.
Największa różnica i podobieństwo między Gliwicami i moim miastem?
- Gliwice są większe i bardziej różnorodne niż Limbazi. Każde z tych miast jest bardzo ładne, a ludzie zarówno w moim mieście, jak i w Gliwicach są bardzo przyjaźni i dumni z tego skąd pochodzą.
Bartosz Otorowski
Biuro Prasowe