Zbozień: Chcemy mniej mówić, a więcej skupiać się na grze w piłkę
Damian Zbozień zagrał w sparingu z Zagłębiem pełne 90 minut i bardzo pozytywnie ocenia walory takiego pojedynku. Defensor Piasta zaznaczył jednak, że Piast musi zacząć wykorzystywać stwarzane sytuacje.
Zawodnik odnotował dziś dobry występ, co zostało zaznaczone kilkoma bramkowymi sytuacjami, które sobie wypracował: - Od kilku tygodni dobrze czuję się fizycznie, a do tego dzięki stworzonym dziś sytuacjom człowiek nabiera pewności siebie. Sam mogłem strzelić dwie bramki, i nawet jedną sytuację sam na sam, co nie jest zbyt często spotykane jak na bocznego obrońcę - cieszył się po meczu popularny "Zboziu".
Zapytany o walory meczów sparingowych obrońca odpowiedział: - Takie mecze są bardzo ważne, głównie po to, aby podtrzymać odpowiedni rytm, aby nie trenować na sucho, bo każdy mikro cykl treningowy powinien się kończyć właśnie meczem. Zwłaszcza, że graliśmy przeciwko drużynie T-Mobile Ekstraklasy, z którą również walczymy o ligowe punkty.
Zbozień przyznał, że dla "Piastunek" liczy się teraz utrzymanie stabilnej formy. - Co prawda tylko 0:0, ale wydaje mi się, że wreszcie coś zaskoczyło. Ostatnio graliśmy sinusoidą - jeden dobry, jeden słaby i jeden dobry mecz. Ważne, aby wreszcie to ustabilizować. Dzisiaj, w drugiej połowie wyglądało to już lepiej, ale wciąż nie ma "soli", czyli tych bramek. Mogę mieć na pewno do siebie pretensje, że nie wykorzystałem tych sytuacji. Musimy w takich momentach strzelać bramki - stwierdził.
Na koniec jednak stanowczo zaznaczył: - Nie chcę jednak za dużo opowiadać, bo ostatnio za dużo mówimy, a za mało robimy - zamiast tego musimy zacząć pokazywać więcej na boisku - stwierdził krytycznie.
Bartosz Otorowski
Biuro Prasowe