Zapowiedź 5. kolejki T-Mobile Ekstraklasy
Po przerwie na reprezentację do gry wraca nasza Ekstraklasa. Kolejkę zainauguruje starcie Zagłębia Lubin z Cracovią Kraków. Gliwicki Piast zagra w poniedziałek o 18:00, na wyjeździe z Koroną Kielce. W tej serii gier odbędą się również Wielkie Derby Śląska, a w meczu na szczycie druga w tabeli Legia Warszawa podejmie trzecią Lechię Gdańsk.
Na początek czeka nas mecz drużyn, które w sezon weszły słabo. Zagłębie po czterech kolejkach ma na koncie dwa punkty i zaledwie jedną strzeloną bramkę (przeciwko Piastowi). To wszystko daje im tylko 14. pozycję. Cracovia jako beniaminek zapłaciła frycowe w meczu z niebiesko-czerwonymi. Później było już nieco lepiej, ale i tak cztery „oczka” po czterech seriach gier i jedenasta lokata, nikogo przy Kałuży nie zadowala. Wydaje się, że lubinianie są faworytem. Ostatnio wyrzucili nas z PP i rozkręcają się z każdym tygodniem.
Zagłębie Lubin – Cracovia Kraków, pt. 23.08.2013r. godz. 18:00
W drugim piątkowym spotkaniu stanie naprzeciw sobie dwóch odwiecznych rywali – Górnik Zabrze i Ruch Chorzów. Od dawna po Wielkich Derbach Śląska pozostała tylko nazwa, bowiem ani Trójkolorowi ani chorzowianie nie prezentują tego poziomu, co wiele lat temu. Mimo tego ten pojedynek i tak elektryzuje kibiców w naszym regionie. W lepszej dyspozycji są podopieczni Adama Nawałki, którzy zresztą w tej chwili przewodzą całej stawce. Niebiescy chcą jednak zaatakować pierwszą ósemkę, obecnie będąc „oczko” niżej.
Górnik Zabrze – Ruch Chorzów, pt. 23.08.2013r. godz. 20:30
Sobotnie zmagania rozpoczną zespoły z dołu tabeli. Trzynasty Zawisza Bydgoszcz zagra z będącym pod kreską Podbeskidziem Bielsko-Biała. Bydgoszczanie ostatnio z formą jednak zwyżkują. W lidze zremisowali z Piastem, a w Pucharze Polski pewnie ograli Pogoń Szczecin 3:1 i to na jej terenie. Zespół Czesława Michniewicza pozostaje cały czas bez zwycięstwa, z zaledwie dwoma punktami po czterech kolejkach. Do tego bielszczanie odpadli ostatnio z PP, po porażce 1:2 z GKS-em Katowice.
Zawisza Bydgoszcz – Podbeskidzie Bielsko-Biała, sob. 24.08.2013r. godz. 15:30
Następnie na boisko wybiegną piłkarze Jagiellonii i Pogoni. Zdecydowanym faworytem jest „Jaga”, która dobrze weszła w obecne rozgrywki. Piąte miejsce i siedem „oczek” jest przyzwoitym rezultatem, a dodajmy, że podopieczni Piotra Stokowca ustępują czwartemu Piastowi tylko gorszym bilansem bramek. Pogoń – mimo pozyskania Marcina Robaka – nadal ma problemy ze skutecznością i wygrywaniem meczów. Jeden zawodnik sprawy nie załatwi, choć trzeba przyznać, że Portowcy i tak lepiej sobie radzą, aniżeli w poprzednim sezonie. Należy zadać tylko pytanie: Na ile oni się poprawili, a ile zawdzięczają słabej formie innych?
Jagiellonia Białystok – Pogoń Szczecin, sob. 24.08.2013r. godz. 18:00
Po dwóch średnio zapowiadających się spotkaniach czeka nas mecz Legii Warszawa z gdańską Lechią. Ostatnio mistrz Polski poległ w Chorzowie z Ruchem 1:2 i stracił pozycję lidera na rzecz Górnika. Wydawałoby się, że domowe stracie z Lechią jest idealną okazją ku temu, aby zmazać chorzowską plamę. Jednak nic z tych rzeczy. Biało-zieloni grają ładną dla oka piłkę i chcą na dłużej pozostać na wysokich lokatach (obecnie najniższy stopień podium). Ostatnio drużyna Michała Probierza w ładnym stylu ograła 3:1 Cracovię.
Legia Warszawa – Lechia Gdańsk, sob. 24.08.2013r. godz. 20:30
Na niedzielę zaplanowano dwa pojedynki. Pierwszym z nich będzie bój zmęczonego po wyjeździe do Sevilli Śląska Wrocław z Widzewem Łódź. Co ciekawe łodzianie na chwilę obecną znajdują się wyżej w tabeli od Wojskowych. Jedynym usprawiedliwieniem takiego obrotu sprawy wydaje się być fakt, że Śląsk większość sił skupia obecnie na grze w Lidze Europy. I mimo tego, że podejdzie do meczu z Widzewem bardziej zmęczony, to powinien w końcu zapunktować za trzy. Do tej pory ta sztuka byłemu mistrzowi się nie powiodła, a Widzew jak to Widzew – w końcu zacznie pikować w dół.
Śląsk Wrocław – Widzew Łódź, niedz. 25.08.2013r. godz. 15:30
Kiedyś był to szlagier, na który kibice w Polsce czekali z zapartym tchem. Teraz jest to pojedynek ligowego średniaka z zespołem, który szuka formy i gra w kratkę. Wisła Kraków vs Lech Poznań. Niby Biała Gwiazda pod wodzą Franciszka Smudy jeszcze nie przegrała i jest w pierwszej ósemce. Ale wygrała też tylko raz, a sama jej gra na kolana nie powala. Z drugiej strony Kolejorz… W europejskich pucharach skompromitował się z litewskim Żalgirisem Wilno, w Ekstraklasie stoi tak, jak Wisła, a w PP rozniósł Termalicę. Gra obu zespołów jest jak wróżenie z kart.
Wisła Kraków – Lech Poznań, niedz. 25.08.2013r. godz. 18:00
Koniec kolejki zaplanowano w Kielcach, gdzie tamtejsza Korona zagra z Piastem. „Scyzoryki” mają spore problemy, są „czerwoną latarnią ligi”, doszło do zawirowań na ławce trenerskiej, a także strajku piłkarzy. Sytuacja dobrze nie wygląda, ale to nie jest nasz problem, chociaż oczywiście życzymy kielczanom wyjścia na prostą. Jednak po meczu z gliwiczanami. Ci z kolei nie wygrali dwóch ostatnich spotkań, ale też ich nie przegrali (z Zagłębiem „Piastunki” odpadły z PP po rzutach karnych), tracąc przy tym zaledwie jednego gola. Zatem gra w defensywie idzie do przodu, dołożyć do tego jeszcze skuteczność z początku sezonu i w końcu wywieziemy z Kielc komplet punktów.
Korona Kielce – Piast Gliwice, pon. 26.08.2013r. godz. 18:00
Sebastian Kordek
Biuro Prasowe
GKS "Piast" SA