Zapowiedź 27. kolejki Lotto Ekstraklasy

31
mar

Po dwutygodniowej przerwie spowodowanej zgrupowaniami narodowych reprezentacji, Lotto Ekstraklasa powraca w pełnej krasie. W piątek przypomni nam się niezwykle ciekawym starciem w Krakowie, podczas którego tamtejsza Wisła podejmie Lecha Poznań. Sobota to spotkania Arki Gdynia z Górnikiem Łęczna czy Legii z Pogonią Szczecin. Niebiesko-Czerwoni swój mecz rozegrają dopiero w poniedziałek. W derbach Śląska zmierzą się z Ruchem Chorzów.

Piątek 31 marca 2017                                                                 
18:00 Śląsk Wrocław – Korona Kielce
Lotto Ekstraklasa powróci starciem we Wrocławiu podczas którego znajdujący się w dołku gospodarze podejmą Koronę. Kielczanie, którzy mają nowego właściciela z pewnością będą chcieli pokazać się z jak najlepszej strony, tak żeby Dieter Burdenski nie żałował swojego zakupu. Humor poprawiłby mu awans jego zespołu do grupy mistrzowskiej. Podopiecznym Jana Urbana górna ósemka właściwie uciekła, muszą jednak wypracować sobie jak największą zaliczkę przed ostatnimi siedmioma kolejkami. Przeciwko Koronie zagrają bez Łukasza Madeja oraz Augusto, wśród podopiecznych Macieja Bartoszka zabraknie natomiast Bartosza Rymaniaka.

20:30 Wisła Kraków – Lech Poznań
Kolejorz pędził, pędził, aż się zatrzymał. I to wtedy, gdy nikt się tego nie spodziewał – poznaniacy pierwsze punkty w tym roku stracili w meczu z ostatnim w tabeli Górnikiem Łęczna, dodatkowo osłabionym brakiem dwóch stoperów: Macieja Szmatiuka oraz Gersona. Podopieczni Nenada Bjelicy zaskoczyli wszystkich nie radząc sobie z parą defensorów Aleksander Komor – Przemysław Pitry. Czy podobna sztuka uda się obrońcom Wisły? To jest na pewno cel na to spotkanie. Gra Białej Gwiazdy pod okiem Kiko Ramireza może cieszyć oko. Krakowianie zapewniają swoim kibicom emocje do samego końca, ale też konsekwentnie zbierają kolejne oczka. Aktualnie znajdują się w grupie mistrzowskiej, jednak do finiszu rundy zasadniczej pozostało jeszcze kilka spotkań. Jeżeli stawią czoła poznaniakom, ich pozycja na pewno stanie się pewniejsza. Lech na stadion Wisły przyjedzie bez swojego kapitana Łukasza Trałki, za to z trzema reprezentantami Polski do lat 21: Tomaszem Kędziorą, Janem Bednarkiem oraz Dawidem Kownackim. W ostatnich latach to poznaniacy częściej wygrywali w starciach między tymi zespołami, czy tak będzie i w piątek?
 
Sobota 1 kwietnia 2017
15:30 Arka Gdynia – Górnik Łęczna
W Poznaniu podopieczni Franciszka Smudy majacy w swych szeregach jednego zdolnego do gry stopera, zahamowali Lecha. Górnicy jako pierwsi w 2017 roku zdobyli w starciu z Lechem punkt. To na pewno dodało im pewności siebie, więc w Gdyni zrobią wszystko, aby pójść za ciosem. Gospodarze nie pozostają bez argumentów. Z Piastem przegrali po meczu pełnym walki, a Rafał Siemaszko przedłużył w nim serię spotkań ze zdobytym golem. Doświadczony zawodnik liczy, że na listę strzelców wpisze się również w starciu z Górnikiem. Do treningów powrócili także Paweł Abbott oraz Josip Barisić. Jeżeli podopieczni Grzegorza Nicińskiego chcą myśleć o górnej ósemce, to spotkanie po prostu muszą wygrać.

18:00 Wisła Płock – Cracovia
Przy Kałuży zrobiło się gorąco. Nie ze względu na przychodzącą wiosnę, a fakt, iż Pasy przed przerwą na mecze kadry wpadły do strefy spadkowej. Kolejne porażki oraz zwycięstwa najbliższych rywali sprawiły, że pod Cracovią jest już tylko Górnik Łęczna. Po podziale wszystko może się jednak zdarzyć, a przy obecnej formie Cracovii zakończenie sezonu w Krakowie może nie należeć do najweselszych. Jacek Zieliński miał dwa tygodnie, żeby naprawić problemy swoich podopiecznych. W treningach nie brali udział powołani do narodowych reprezentacji Damian Dąbrowski, Jaroslav Mihalik, Tomas Vestenicky oraz Paweł Jaroszyński. Ostatni z nich kilka dni spędził ze swoim sobotnim rywalem – Przemysławem Szymińskim na zgrupowaniu kadry U-21. W spotkaniu z Czechami doznał kontuzji, więc podobnie jak Miroslav Covilo i Piotr Malarczyk nie uda się do Płocka. Ich kolegów czeka tam trudne starcie, bo walczący o miejsce w grupie mistrzowskiej Nafciarze nie mogą pozwolić sobie na porażkę.

20:30 Legia Warszawa – Pogoń Szczecin
Jeszcze parę lat temu to starcie nazywano by meczem przyjaźni, teraz jednak sympatii nie będzie zarówno na trybunach, jak i na boisku. Ani jeden ani drugi zespół nie może poddać się bez walki. Gospodarze nadrabiają nieco słabszy początek sezonu i dzięki gorszym wynikom Lechii oraz niespodziewanego remisu Lecha wskoczyli na drugie miejsce. Ewentualna strata punktów może spowodować jego utratę, więc Jacek Magiera na szczecinian wytoczy najcięższe działa. Portowcy po raz pierwszy od reformy rozgrywek mogą znaleźć się w grupie spadkowej. Ostatnie wyniki nie tylko grają na nerwach kibicom, ale przede wszystkim sprawiły, że Pogoń spadła na dziewiąte miejsce.

Niedziela 2 kwietnia 2017
15:30 Jagiellonia Białystok – Bruk-Bet Termalica Nieciecza
Jagiellonia wciąż jest jednym z głównych pretendentów do mistrzostwa Polski, szczególnie, że na swoim stadionie jest niezwykle mocna. Szkoleniowiec gospodarzy większość treningów zmuszony był przeprowadzić bez powołanych do reprezentacji Jacka Góralskiego, Przemysława Frankowskiego, Damiana Węglarza, Konstantina Vassiljeva, Fedora Cernycha oraz Arvydasa Novikovasa. Bruk-Bet stanowi natomiast pewnego rodzaju zagadkę. Po porażce ze Śląskiem Wrocław z klubem pożegnał się Czesław Michniewicz, a jego byli podopieczni znajdują już się na skraju grupy mistrzowskiej. Kolejne porażki mogą sprawić, że mimo przyzwoitej jesieni Słoniki na wiosnę mogą zagrać o utrzymanie. Najpierw jednak mecz w Białymstoku, w którym Termalikę poprowadzi dotychczasowy drugi trener Marcin Węglewski. Jak poradzi sobie w debiucie?

18:00 Lechia Gdańsk – Zagłębie Lubin
Trzy kolejne porażki (z Lechem, Ruchem oraz Legią) sprawiły, że podopieczni Piotra Nowaka wypadli poza podium. Ich strata do rywali jest wciąż minimalna (do lidera brakuje im jedynie trzech punktów), muszą tylko ponownie zacząć wygrywać. Najlepiej na własnym stadionie, gdzie publiczność ostatnio wyjątkowo dopisuje. Natomiast piłkarzom Zagłębia czołówka odskakuje, mimo że w tabeli znajdują się tylko jedno miejsce niżej od gdańszczan, tracą do nich już osiem punktów. Pozostała więc im walka o zapewnienie sobie pozycji w grupie mistrzowskiej. Wobec ostatnich wyników nie mogą czuć się w niej pewnie. W niedzielnym meczu po obu stronach wystąpi wielu zawodników, którzy ostatnie dni spędzili na zgrupowaniach krajowych reprezentacji. Czy tydzień spędzony na intensywnych treningach wpłynie na ich formę? Piotr Nowak wciąż nie będzie mógł skorzystać z usług odbywających kary Vanji Milinkovicia-Savicia oraz Sławomira Peszko.

Poniedziałek 3 kwietnia 2017
18:00 Ruch Chorzów – Piast Gliwice
Niebiescy mają na swoim koncie serię pięciu meczów bez porażki i mogą awansować do górnej ósemki. Aby to osiągnąć potrzebują co najmniej dwóch zwycięstw. Pierwsze będą chcieli osiągnąć już w poniedziałek w derbach Śląska. Piast nie zamierza się jednak poddawać. Pod wodzą Dariusza Wdowczyka Niebiesko-Czerwoni radzą sobie całkiem dobrze. Przede wszystkim zaczęli strzelać bramki. Po przerwie do dyspozycji nowego szkoleniowca powracają Marcin Pietrowski, Adam Mójta, Patrik Mraz oraz Łukasz Sekulski. Czy zdołają stawić czoła będącym w niespodziewanie dobrej formie piłkarzom Ruchu?

Biuro Prasowe
GKS Piast SA