Zapowiedź 12. kolejki Lotto Ekstraklasy

13
paź
Po dwutygodniowej przerwie powraca najlepsza polska klasa rozgrywkowa. Jej 12. kolejka zapowiada się niezwykle ciekawie, a kibiców w całej Polsce czeka mnóstwo emocji. Gliwiczanie w sobotę zmierzą się z grającą w roli beniaminka Sandecją. Emocji nie zabraknie także na pozostałych stadionach.
 
Piątek 13 października 2017
 
18:00 Korona Kielce - Wisła Płock
Nie bez powodu Jerzy Brzęczek został trenerem września w Lotto Ekstraklasie. Nafciarze nie przegrali w ubiegłym miesiącu ani razu, ostatnie trzy mecze kończąc zwycięstwami. Pokonali kolejno Pogoń Szczecin, Cracovię oraz Bruk-Bet Termalicę, ale czy dobrą serię przedłużą w starciu z Koroną? Nie będzie to łatwe zadanie, pomimo tego, że kielczanie aktualnie plasują się niżej w tabeli od Nafciarzy. Gospodarze grają przyjemną dla oka piłkę, a na własnym stadionie nie zwykli przegrywać.
 
20:30 Jagiellonia Białystok - Lech Poznań
Zarówno w tym sezonie jak i zakończonych przed kilkoma miesiącami rozgrywkach obie ekipy należą do ścisłej ligowej czołówki, więc w Białymstoku można spodziewać się świetnych zawodów. Zarówno podopieczni Ireneusza Mamrota, jak i piłkarze Kolejorza nie narzekają na brak formy. Choć wielu z nich podczas dwutygodniowej przerwy udało się na zgrupowania reprezentacji, do ligowego starcia podejdą w pełni zmotywowani. Wobec braku podziału punktów po rundzie zasadniczej, w tym sezonie właśnie takie mecze mogą decydować o losach mistrzostwa Polski. Kolejorz udał się na Podlasie mocno osłabiony. z Jagiellonią nie zagrają Wołodymyr Kostewycz, Emir Dilaver, Maciej Makuszewski oraz Nikola Vujadinović, natomiast po drugiej stronie barykady nie zobaczymy Damiana Węglarza i Przemysława Frankowskiego. Do zdrowia powrócił natomiast Marian Kelemen. 
 
Sobota 14 października 2017
 
15:30 Piast Gliwice - Sandecja Nowy Sącz
Dwa tygodnie przerwy Niebiesko-Czerwoni spędzili na wytężonej pracy. Waldemar Fornalik miał dłuższą chwilę, aby popracować ze swoimi podopiecznymi, przekazać im swój pomysł na grę oraz naprawić niedociągnięcia. Gliwiczanie - solidnie zaprezentowali się już w meczu z Górnikiem - w sobotę będą gotowi, aby stawić czoła beniaminkowi. Nowosądeczanie nawet pod nieobecność swego kapitana Dawida Szufryna radzili sobie ostatnimi kolejkami całkiem nieźle. Pokonali Bruk-Bet, byli blisko awansu do ćwierćfinału Pucharu Polski, a w poprzedniej kolejce zahamowali wrocławski Śląsk. Na Okrzei wciąż pojawią się bez Szufryna oraz Macieja Małkowskiego, za to z ogromną wolą zwycięstwa. Piast natomiast mocno osłabiony - za czerwoną kartkę pauzuje Jakub Szmatuła, a do pełni zdrowia nie powrócił jeszcze Gerard Badia. 
 
18:00 Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Arka Gdynia
W debiutanckim meczu Macieja Bartoszka wydawało się, że w Niecieczy wreszcie wszystko zmierza we właściwym kierunku. Zwycięstwo z Lechią Gdańsk nie przyniosło jednak za sobą kolejnych. Porażka w Pucharze Polski oraz ligowa przegrana z Wisłą Płock pokazały, że przed zdobywcą nagrody Trenera Sezonu 2016/2017 wiele pracy. W niej pomóc mu ma sprowadzony przed kilkoma dniami Jakub Mrozik. Będzie to trzeci klub, w którym Bartoszek będzie miał okazję współpracować z tym pomocnikiem. Wcześniej trenował go także w Chojniczance oraz Koronie. Czy pozwoli mu na debiut już w starciu z Arką? Gdynianie nie przegrali już przeszło miesiąc i na pewno zrobią wszystko, aby przedłużyć tę serię. Zwłaszcza, że ich szkoleniowiec ma do swej dyspozycji praktycznie wszystkich swoich podopiecznych. 
 
20:30 Śląsk Wrocław - Wisła Kraków
We Wrocławiu spotkają się dwa zespoły, które skrajnie różnie prezentują się w sezonie 2017/2018. Goście rozpoczęli z wysokiego C i po serii zwycięstw szybko zasiedli w fotelu lidera. Po jakimś czasie wszystko zaczęło się jednak psuć. Odejście Petara Brleka okazało się kluczowe – Biała Gwiazda zaczęła tracić punkty, a dystans do czołówki robi się coraz większy. Nie pomaga wysoka strzelecka forma Carlitosa. Podopieczni Kiko Ramireza ostatnio grają poniżej oczekiwań. Zupełnie odwrotnie układa się forma zawodników z Wrocławia, którzy mimo słabej inauguracji, teraz ustabilizowali wysoką dyspozycję. Zdobywali punkty w kolejnych meczac, a na ich stadionie pojawia się coraz więcej kibiców. Wygrane z Legią oraz Lechem - piłkarze Jana Urbana mają się czym pochwalić. Czy w sobotę będą mogli dopisać sobie wygraną nad Wisłą? Nie pomogą w tym Michał Mak, Kamil Dankowski, Boban Jovic czy Adam Kokoszka. 
 
Niedziela 15 października 2017
 
15:30 Zagłębie Lubin - Górnik Zabrze
Poza meczami drużyn wielkiej czwórki, właśnie to spotkanie zapowiada się najciekawiej. Zabrzanie zagrali co prawda z Piastem słabo, ale wciąż są przecież tym rewelacyjnym beniaminkiem, który nie raz potrafił zaskoczyć. Pokonał Legię, będącą w dobrej formie krakowską Wisłę czy Wisłę Płock. Zaledwie dwa miejsca niżej jest Zagłębie, które również może pochwalić się wysoką formą. To dwa zespoły, które na swym koncie mają najmniej ligowych porażek. Komplet oczek może zadecydować o tym, kto będzie mógł spędzić kolejny tydzień na pozycji numer jeden. W trudniejszej sytuacji wydają się znajdować Miedziowi, którzy będą musieli poradzić sobie bez Daniela Dziwniela oraz Filipa Starzyńskiego. 
 
18:00 Legia Warszawa - Lechia Gdańsk
Na zakończenie sezonu 2016/2017 te dwie ekipy spotkały się w stolicy, by zawalczyć o mistrzostwo Polski. Sytuacja punktowa przedstawiała się tak, że przy zwycięstwie zarówno jedni jak i drudzy mieli szanse na wymarzony tytuł. Mecz zakończył się wówczas remisem, a w skutek wyniku z Białegostoku złote medale zawisły na szyjach legionistów. Teraz do boju przy Łazienkowskiej staną już nieco inne drużyny. Zmieniły się składy, roszad dokonano również na stanowiskach szkoleniowców. Zamiast Piotra Nowaka i Jacka Magiery, w niedzielę naprzeciw siebie staną Adam Owen oraz Romeo Jozak. Obaj mieli dwa tygodnie by popracować ze swoimi podopiecznymi. Wymówek nie będzie - kibice zarówno jednej jak i drugiej ekipy liczą na wygraną. Goście zagrają jednak bez Romario Balde, Sławomira Peszki i Lukasa Haraslina. 
 
Poniedziałek 16 października 2017
 
18:00 Cracovia - Pogoń Szczecin
Na zakończenie 12. kolejki Lotto Ekstraklasy do ligowego boju stanie ostatnia w tabeli Cracovia. Zespół Pasów podejmie przy Kałuży szczecińską Pogoń. Portowcy z tej dalekiej podróży nie wyobrażają sobie nie przywieźć kompletu oczek. Chcą przerwać szalenie długą serię bez zwycięstwa. Co ciekawe bilans ostatnich pięciu spotkań tych drużyn prezentuje się dokładnie tak samo: porażka, remis, porażka, porażka, remis. Czy w poniedziałek nadejdzie dla kogoś czas na upragnioną wygraną? Pasy muszą poradzić sobie bez Oleksija Dytiatjewa a także Damiana Dąbrowskiego, natomiast w drużynie gości nie ujrzymy Adama Frączczaka. 
 
Biuro Prasowe
GKS Piast SA