"Wszystko wciąż zależy od nas" - wypowiedzi po #RCZPIA

10
maj

W zamykającym 29. serię PKO Bank Polski meczu Piast w minimalnym stosunku przegrał z Rakowem w Częstochowie 0-1. Gola, dającego zwycięstwo i jednocześnie gwarantującego zdobycie wicemistrzostwa Polski ekipie Marka Papszuna, strzelił Vladislav Gutkovskis. Zapraszamy do zapoznania się z pomeczowym komentarzem Patryka Sokołowskiego, Tomasa Huka, a także trenerów obu zespołów.


Waldemar Fornalik (trener Piasta): "Wiedzieliśmy o co grają obie drużyny. Raków walczył o wicemistrzostwo, a my chcieliśmy się przybliżyć do czwartego miejsca dającego występ w europejskich pucharach. Raków swój cel osiągnął, ale o nas mogę powiedzieć, że w drugiej połowie zagraliśmy bardzo dobry mecz. Stworzyliśmy sytuacje, po których padają bramki natomiast skuteczność nie była dziś naszą mocną stroną. Przed nami ostatni mecz, który zadecyduje o tym czy Piast będzie grał w europejskich pucharach. Sprawa jest otwarta i wszystko w dalszym ciągu jest zależne tylko od nas. Powiedziałem zawodnikom, że jeżeli gralibyśmy tak jak dziś od początku sezonu, to mielibyśmy zapewniony udział w pucharach już wcześniej. Biorąc pod uwagę początek, w którym pogubiliśmy trochę punktów i tak jesteśmy obecnie w bardzo dobrej sytuacji. 


Marek Papszun (trener Rakowa): "To był mecz o sporą stawkę zarówno dla nas jak i dla Piasta. Mieliśmy dynamiczny i emocjonujący mecz. Nie chcę go oceniać, bo dla nas najważniejsze było zwycięstwo i zdobycie wicemistrzostwa Polski po wygranej w Pucharze. Dla Rakowa to olbrzymi i niespodziewany sukces. Mogę powiedzieć, że nieadekwatny do tego, co zaplanowaliśmy przed sezonem. Chciałbym pogratulować wszystkim, którzy do tego sukcesu się przyczynili. Mam nadzieję, że niedługo podzielimy się radością z kibicami, którym dziękuję za doping przez cały sezon."


Patryk Sokołowski: ”Pierwsza połowa nie była najlepsza w naszym wykonaniu, ponieważ jeśli nie stracilibyśmy bramki, łatwiej byłoby wygrać ten mecz w drugiej połowie. Po przerwie nasza gra była już dużo lepsza, bo stwarzaliśmy dużo sytuacji i zabrakło jedynie skuteczności. Szkoda, że nie udało się strzelić gola, ale myślę, że to, co nie udało się dziś, strzelimy w niedzielę i wtedy przypieczętujemy czwarte miejsce. 


Tomas Huk: "Raków wykorzystał swoją szansę bardzo dobrze. Szkoda, że nie udało się nam wyrównać, choć próbowaliśmy do ostatniej akcji meczu walczyć o tę bramkę. Uważam, że zasłużyliśmy na punkt w tym spotkaniu. Jesteśmy smutni, że przegraliśmy, bo ewentualne zwycięstwo zmieniłoby znacznie naszą sytuację. Musimy jednak podnieść głowy do góry i przygotować się na ostatni mecz, który zagramy u siebie."


Biuro Prasowe
GKS Piast SA