WKS Włocłavia - Piast 0-2. Pewny awans faworyta

22
wrz

Piast Gliwice potwierdził wyższość nad czwartoligową Włocłavią Włocławek i pewnie awansował do kolejnej rundy krajowego pucharu. Dzięki bramkom Nikoli Stojiljkovicia i Damiana Kądziora Niebiesko-Czerwoni wykonali zadanie i w dobrych nastrojach powrócili do Gliwic 
 

Spotkanie w skrócie 
- W meczu, w którym występuje zdecydowany faworyt, może czyhać wiele niebezpieczeństw. Pierwsze minuty pokazały jednak, że Piast nie zamierzał oddać pola czwartoligowej Włocłavii i postanowił narzucić swój styl gry. W drugiej próbie ataku na bramkę gospodarzy padł pierwszy gol dla gliwiczan, a prognozujący poprawę nastrojów po meczu w Gdańsku Nikola Stojiljković, dotrzymał słowa i sam wpisał się na listę strzelców. Niebiesko-Czerwoni nie forsowali tempa, chcąc spokojnie zdobywać teren i skutecznie zmuszali rywala do biegania za piłką. Włocłavia, która w bieżących rozgrywkach czwartej ligi straciła jedną bramkę, starała się potwierdzić szczelną defensywę w starciu z ekstraklasowiczem. Wynik, chociaż na styku, w pierwszej połowie nie był zagrożony. Nawet dobrze zapowiadające się kontrataki Włocłavii były szybko przerywane, a próby strzałów skutecznie blokowane. Ogranie i umiejętności pozwalały podopiecznym Waldemara Fornalika zaznaczać swoją przewagę.
- W drugiej części rywalizacji Piast miał jeszcze więcej miejsca, co wyraźnie napędzało gliwickie skrzydła. Ameyaw z jednej strony i Mateusz Winciersz, który wszedł tuż po przerwie z drugiej, wrzucali co chwilę piłki w pole karne. Ten pierwszy w 52. minucie złamał schemat i zdecydował się na indywidualną akcję, która ostatecznie została przerwana faulem w polu karnym przez gospodarzy. Po wykorzystaniu "jedenastki" przez Damiana Kądziora Piast uzyskał bezpieczną przewagę i komfort przy rozgrywaniu kolejnych akcji. W samej końcówce gliwiczanie mogli jeszcze dobić rywala, ale Alberto Toril nie zdołał wykorzystać rzutu karnego. Hiszpan przy próbie umieszczenia piłki w okienku bramki trafił w słupek i mecz zakończył się wynikiem 2-0 dla Niebiesko-Czerwonych. Piast pewnie awansował do 1/16 finału Fortuna Pucharu Polski i po powrocie do Gliwic rozpocznie przygotowania do poniedziałkowego meczu z Cracovią.


Najciekawsze akcje
7': Po uderzeniu Patryka Lipskiego z rzutu wolnego piłka odbiła się delikatnie od muru i przeszła nad poprzeczką. Następnie było groźnie pod bramką Włocłavii po rzucie rożnym wykonywanym przez gliwiczan.
12': Dobre rozegranie akcji i przerzut do Tomasza Mokwy, który miał dużo czasu i miejsca, by dorzucić precyzyjną piłkę do Nikoli Stojiljkovicia. Serb pewnym strzałem głową zdobył swoją premierową bramkę dla Piasta! 0-1!
35': Piłka została dośrodkowana z lewej strony boiska przez Alexandrosa Katranisa, w polu karnym piłkę zgrywał jeszcze Niko Stojiljković, ale Łukasz Zapała zdołał przejąć to zagranie.
38': Dobra akcja Piasta! Patryk Lipski dogrywał w pole karne, a Nikola Stojiljković przepuścił piłkę do Damiana Kądziora, ale niestety pomocnik Piasta nie zdążył dopaść futbolówki. Było blisko sytuacji sam na sam!
41': Michael Ameyaw wbiegł w pole karne i próbował przegrać do środka, ale jeden z obrońców wybił piłkę. 
43': Tomasz Mokwa zdecydował się na strzał z ostrego kąta, ale bramkarz zdołał skutecznie interweniować.
49': Piast ponownie zagroził bramce Włococłavii. Wrzutka po rzucie wolnym Damiana Kądziora do Stojiljkovicia, który był bliski strzelenia drugiego gola w tym meczu.
52': Michael Ameyaw przewrócony w polu karnym i sędzie bez wahania odgwizdał rzut karny dla Piasta!
53': Jedenastkę na bramkę zamienił Damian Kądzior. Bramkarz gospodarzy wyczuł intencje strzelającego, ale uderzenie było na tyle precyzyjne, że zatrzymało się w siatce.

72': Dominik Kulak oddał celny strzał na bramkę, który jednak wyłapał Karol Szymański.
90+1': Kolejny faul i kolejny rzut karny dla Piasta!
90+2': Alberto Toril trafił słupek i nie było trzeciej bramki dla gliwiczan.


Z perspektywy trybun 
- Spotkanie #WŁOPIA zostało rozegrane się na stadionie OSiR przy ulicy Leśnej we Włocławku.
- Rywalizacja rozpoczęła się o godzinie 19:46. Godzina symbolizowała rok założenia klubu z Włocławka, który przy okazji meczu z Piastem przypomniał o obchodach jubileuszu 75-lecia istnienia.
- Trener Piasta, Waldemar Fornalik w porównaniu z meczem ligowym z Lechią, na rywalizację w Fortuna Pucharze Polski dokonał kilku istotnych zmian w składzie. W barwach Piasta zadebiutowało dwóch zawodników. W bramce po raz pierwszy wystąpił Karol Szymański, natomiast na lewej obronie swój premierowy występ zaliczył Alexandros Katranis.
- Po raz pierwszy od pierwszej minuty w tym sezonie na boisko wybiegli Miguel Munoz, Michael Ameyaw oraz Nikola Stojiljković.
- Na początku drugiej połowy z ławki rezerwowych wszedł Mateusz Winciersz. To dla skrzydłowego Piasta pierwsze minuty w tym sezonie.


_________________________________
Włocłavia Włocławek - Piast Gliwice 0-2 (0-1)
0-1 - Stojiljković, 12 min.
0-2 - Kądzior, 53 min. (k.)


Włocłavia: Zapała - Czyżewski (77. Miłek), Wypij, Feter, Tabaka (56. Kulak), Wojtylak, Behlke (56. Żuławski), Kacperski (77. Pohlid), Cichowlas, Galanciak (66. Jankowski), Kuropatwiński.


Piast: Szymański – Mokwa, Huk, Munoz, Katranis (74. Mosór) - Pyrka (46. Winciersz), Lipski, Jodłowiec (64. Sokołowski), Ameyaw - Kądzior (79. Steczyk), Stojiljković (64. Toril).


Żółte kartki: Cichowlas.


Biuro Prasowe 
GKS Piast SA