Wilczek: Znamy rangę tego meczu

Kamil Wilczek w sobotę stanie przed bardzo odpowiedzialnym zadaniem - poprowadzić Niebiesko-czerwonych do zwycięstwa w derbach! Jak sam zaznacza - oczekuje zaciętej walki.

- Jest to dla nas na pewno wyjątkowy mecz. Wiemy jakimi prawami rządzą się derby. Dodatkowo, na cztery ostatnie mecze przegraliśmy trzy i jesteśmy mocno podrażnieni, więc ta wygrana będzie miała też inną wartość - powiedział Wilczek.

Po derbach w Zabrzu - kiedy gliwiczanie wygrali 2-1 - rozpoczęła się lepsza seria meczów. - Liczymy na to, że wygrana będzie miała podobny wymiar do ostatnich derbów, kiedy złapaliśmy rytm zwycięstw. Po wygranej zbliżymy się do ósmego miejsca. Ostatnio stwarzaliśmy sobie za mało sytuacji żeby wygrywać, więc teraz musi się to zmienić - dodał.

Bilans Kamila Wilczka z Górnikiem Zabrze jest korzystny. - Każdy mecz derbowy jest szczególny. Te spotkania przeżywa się mocniej. Ale udało mi się z Górnikiem wygrać trzy razy, więc jest to dobry wynik. Zresztą, najlepiej wspominam wygraną po golu Mariusza Muszalika.

Jaki jest sposób na zainkasowanie kompletu punktów - jednocześnie - uszczęśliwienie całych Gliwic? - Musimy wyjść bardzo odważnie. Jeśli będziemy wysoko atakować, Górnik może popełnić błąd. To z kolei będzie prowadzić do zdobycia bramki. Należy zmusić gości do wybijania piłek. Wtedy będzie nam łatwiej - zaznaczył.

Napastnik Piasta Gliwice odniósł się także do podejścia sędziów względem fauli... na nim samym. - Jest to mocno irytujące kiedy rywale mnie kopią, atakują i grają nie fair. Jeśli się już przewracam, to był faul. Nie jestem typem człowieka, który chce wymuszać cokolwiek, w przeciwieństwie do napastników Podbeskidzia ze środowego meczu - podkreślił Wilczek.

- Jako piłkarze znamy rangę tego meczu. Przyjdzie pełny stadion naszych kibiców, a to dodatkowo nas buduje. Im więcej sympatyków na trybunach, tym gra się przyjemniej i mam nadzieję, że od tego czasu coraz więcej kibiców będzie gościć przy Okrzei - zakończył najskuteczniejszy strzelec Piasta.