Wilczek: Ciężka praca pomoże nam w zdobywaniu punktów w lidze

09
lip

Wczoraj w nocy zawodnicy gliwickiego Piasta wrócili na Okrzei. Wcześniej przez dwa tygodnie podopieczni Angela Pereza Garcii szlifowali formę w Trzebnicy.

Niebiesko-czerwoni trenowali w Trzebnicy od dwudziestego piątego czerwca do ósmego lipca. - Obóz przygotowawczy w Trzebnicy wypadł bardzo dobrze. Trenowaliśmy ciężko i nie było zbyt wiele czasu na "luz", ale przecież o to w przygotowaniach chodzi. Przepracowaliśmy ważny okres, który pomoże nam w zdobywaniu punktów w lidze - mówi Kamil Wilczek, napastnik Piasta.

Co istotne - podczas przygotowań w Trzebnicy żaden z piłkarzy nie uskarżał się na poważniejszy ból. - Najważniejsze, że obyło się bez urazów, bo to zawsze jest niebezpieczne. Trenerzy bardzo umiejętnie "serwowali" nam obciążenie, co zminimalizowało ryzyko kontuzji. Wszyscy wróciliśmy do Gliwic szczęśliwi i - co najważniejsze - zdrowi.

Trener Angel Perez Garcia skupił się na taktycznych zagadnieniach, a asystent Aloisio zdziałał w sferze... zgrania graczy z Okrzei. - Pracowaliśmy nad pewnymi istotnymi elementami, które wpływały na nasze ustawienie i zgranie. Dlatego myślę, że cel założony przez trenera Aloisio o nawiązaniu należytej współpracy w zespole został osiągnięty. Zresztą - należy pamiętać, że drużyna personalnie nie zmieniła się za bardzo, co będzie dodatkowym atutem.

Gliwiczanie rozegrali sześć meczów testowych. Dwa wygrali, dwa przegrali i tyle samo zremisowali. - W sparingach było widać braki w defensywie, co musimy poprawić jako zespół. Poza tym wszystko funkcjonowało bardzo dobrze, ale nigdy nie jest tak, żeby... nie mogło być lepiej! Dlatego wciąż pracujemy na treningach, żeby dobrze "wejść" w sezon ligowy.

Ostatni sparing gracze z Okrzei odbyli z III- ligową Polonią Trzebnica. Rozgrywka zakończyła sie wygraną gliwiczan 7-0. - Na koniec graliśmy z nieco słabszym przeciwnikiem, ale tutaj generalnie chodziło o to, żeby wybiegać spotkanie i zrobić jednostkę treningową. Wynik był drugorzędny, co oczywiście nie oznacza, że tak wysoka wygrana nas nie cieszy. Zawsze miło zdobywa się bramki, a jeśli robi się to siedmiokrotnie, to w ogóle super. Pokazaliśmy, że strzelać potrafimy.

W najbliższą niedzielę przy Okrzei dojdzie do próby generalniej przed wznowieniem rozgrywek ligowych. Do Gliwic przyjedzie mistrz Cypru - APOEL Nikozja. - To będzie ostatni i bardzo ważny mecz. Podejdziemy w pełni skoncentrowani, a APOEL potraktujemy jak Lecha Poznań, z którym zmierzymy się w pierwszej kolejce.


Biuro Prasowe
GKS "Piast" SA