"Wartościowa wygrana" - wypowiedzi po #PIAŚLĄ

28
lip

Przedstawiamy wypowiedzi Michaela Ameyawa, Grzegorza Tomasiewicza, Macieja Rosołka oraz trenerów obu zespołów Aleksandara Vukovicia i Jacka Magiery.

 

Michael Ameyaw: "Cieszę się, że udało nam się szybko strzelić gola. Myślę, że bardzo podobne spotkanie do tego z Cracovią. Z tą różnicą, że po pierwszej bramce udało nam się pójść za ciosem i zdobyć kolejną. W drugiej połowie się trochę cofnęliśmy, ale mimo wszystko kontrolowaliśmy przebieg zdarzeń. Zdobyliśmy trzy punkty i to nas najbardziej cieszy".

 

Grzegorz Tomasiewicz: "Zasłużone zwycięstwo. Od początku narzuciliśmy swoje tempo i rytm, w efekcie szybko zdobyliśmy pierwszą bramkę. Sam miałem sytuację na 2-0 i mogłem wcześniej poprawić wynik. Jesteśmy zadowoleni, że ta druga bramka padła w końcówce pierwszej połowy. W przerwie się uczulaliśmy, że musimy być dalej skoncentrowani. Mieliśmy świadomość, że to jest dobry zespół i w każdym momencie może strzelić bramkę. Myślę, że byliśmy uważni, Śląsk miał tylko jedną sytuację klarowną, gdzie obrońca nie trafił z głowy. Cieszmy się bardzo z tego zwycięstwa, teraz chwila odpoczynku i skupiamy się już na meczu z Legią".

 

Maciej Rosołek: "Myślę, że zasłużone zwycięstwo z naszej strony. Pierwsza połowa była zdecydowanie na naszą korzyść. Stwarzaliśmy groźne sytuacje bramkowe, dwie udało nam się wykorzystać. Myślę, że jeszcze jedną bramkę dałoby się zdobyć. W drugiej połowie mieliśmy już korzystny wynik. Zagraliśmy trochę bezpieczniej, chociaż staraliśmy się atakować naszego przeciwnika. Cieszę się, że udało zadebiutować i wygrać. Wiadomo, że lepiej się debiutuje wygrywając. Z tego powodu jestem bardzo zadowolony. Krok po kroku, z meczu na mecz będziemy coraz bardziej się rozkręcać i dążyć do kolejnych wygranych. Pierwsze dni w Gliwicach były bardzo pozytywne. Jest to pewna zmiana w stosunku do Warszawy, dla mnie bardzo korzystna. Lubię ciszę, spokój i dużo zielonych terenów. Tutaj jest tego więcej niż w Warszawie, więc dobra zmiana. Z chłodną głową i pokornie podchodzimy do kolejnego spotkania z Legią Warszawa. Wiemy też jaką jakość prezentuje nasz następny przeciwnik. Będzie to dla nas bardzo trudne spotkanie, ale myślę, że po tych dwóch naszych pierwszych meczach my oraz kibice możemy być pozytywnie nastawieni przed rywalizacją z Legią".

 

Aleksandar Vuković (trener Piasta Gliwice): "Jestem zadowolony z wyniku i faktu, że wygrywamy z wicemistrzem Polski. Śląsk ma swoją jakość i na pewno jest to wartościowe zwycięstwo. Myślę, że z przebiegu gry na tą wygraną zasłużyliśmy i zapracowaliśmy. Można powiedzieć, że pierwsza połowa była zdecydowanie na naszą korzyść. Udokumentowaliśmy to dwiema bramkami i prowadzeniem. Mimo wszystko musieliśmy grać szczelnie w obronie i przetrwać moment psychologiczny, w którym cofnęliśmy się za bardzo i walczyliśmy o to, żeby nie stracić bramki. Z drugiej strony dobrze, że udało nam się wybronić ten wynik, pomimo, że nie zawsze kontrolowaliśmy grę. To jest do poprawy, ale dobrze, że są takie elementy. Będziemy starać się to robić, ale drużynie należą się pochwały za kolejny dobry mecz. W pierwszej kolejce z Cracovią nie dopięliśmy swego, ale w starciu ze Śląskiem to nam się udało. Za to wielkie brawa dla całej drużyny".

 

Jacek Magiera (trener Śląska Wrocław): "Gratulacje dla Piasta za zwycięstwo. Patrząc na ten mecz myślę, że miał dwie różne połowy. To było podyktowane tym, że Piast w pierwszej części meczu prowadził już 2-0. W drugiej nasz przeciwnik oddał inicjatywę, chociaż szybko stracone gole na pewno spowodowały, że nasze plany trzeba było zmieniać. Musieliśmy przez większą część drugiej połowy grać w ataku pozycyjnym. Mieliśmy wiele z gry, natomiast nie stworzyliśmy wielu okazji. W drugiej części najbardziej zabrakło tego, co w sporcie jest najważniejsze, czyli goli. Bez ich nie wygra się meczu, ani nawet nie zremisuje. Najbardziej żałujemy okazji naszych stoperów przy dośrodkowaniu piłki, czy też strzałów Guercio i Rejczyka. To były szansy, przy których powinniśmy pokusić się o zdobycie bramki. W moim przekonaniu aż tak dużej różnicy między zespołami nie było, natomiast tak jak wspominałem, zabrakło z naszej strony strzelonych goli". 

 

Biuro Prasowe
GKS Piast SA