Vuković: Ciężka praca się zwróci

- Mało drużyn pracuje zimą tak jak my, ale wierzę, że to w odpowiednim czasie zaprocentuje - przyznał Aleksandar Vuković, trener Piasta, który podsumował pierwsze zgrupowanie zespołu.

Jak możemy podsumować zgrupowanie i wykonaną pracę w Wałbrzychu?
- Możemy być zadowoleni, mając na uwadze szczególnie aurę jaką mamy w Polsce, udało nam się zrealizować wszystko, co było zaplanowane. Drużyna przepracowała wszystkie jednostki niezależnie od zimna. Gospodarz na miejscu bardzo się starał i przygotowywał dla nas boisko, by na co dzień było ono dostępne do treningu. Oprócz tego, że drużyna pracuje z dużym zaangażowaniem i motywacją, widać, że jest świadoma sytuacji, w jakiej się znajdujemy i już teraz myśli o tym, jak być gotową na koniec stycznia i początek rozgrywek. To, co w tym okresie jest bardzo ważne, to fakt, że nie było kontuzji. Nie było poważniejszych urazów, jedynie drobne sprawy, które eliminowały jednego czy drugiego zawodnika na bardzo krótki czas. Wszyscy są zdrowi i gotowi do tego, żeby pracować.

Na jakie aspekty przede wszystkim zwrócił pan uwagę podczas tego zgrupowania?
- Pracowaliśmy nad wszystkimi aspektami motorycznymi, nad siłą. Mieliśmy do dyspozycji siłownię i mocno z jej korzystaliśmy. To wszystko cały czas było przeplatane pracą związaną z modelem gry, tego jak chcemy grać. Nie zostaje to pominięte, potrafimy to łączyć, czyi jednocześnie pracować nad taktyką, sposobem gry, ale też chcemy być gotowi do tego, co nas czeka pod kątem motoryki.

Krótka przerwa świąteczna to jeszcze taka okazja na ostatni oddech, bo zaraz po nich drużyna wróci do ciężkiej pracy?
- To czas dla wszystkich, by spędzić go z rodziną. Święta są najlepszym okresem, by przeżywać czas rodzinnie. Wierzę, że drużyna z tego skorzysta. Będzie to kilkudniowy oddech po tym jak przez trzy tygodnie zawodnicy naprawdę ciężko pracowali, a 27 grudnia czeka nas powrót do dalszych wysiłków, bo praca w Hiszpanii to będzie już takie końcowe przygotowanie się do startu. 

To była jedna ze zmian, jakie trener wprowadził w okres przygotowawczy, by wykorzystać czas między świętami na treningi. Każde pojedyncze zajęcia maja dla trenera znaczenie. Co zawodnicy mają do udowodnienia?
- Ostatnie dni grudnia to będzie sześć treningów, bo będą jeszcze dwa dni wolnego na Sylwestra i Nowy Rok, ale między 27 a 30 grudnia przepracujemy. Wychodzę z takiego założenia, że mało druzyn pracuje zimą tak jak my, ale wierzę, że to w odpowiednim czasie zaprocentuje. Teraz na pewno mamy ciężej niż inni, ale chcemy wyjść z trudnej sytuacji. Jest w nas wiara, że ta duża praca nam się zwróci.

Biuro Prasowe
GKS Piast SA