Vida: Gol dużo dla mnie znaczy
- Pracuję bardzo ciężko, by udowodnić, że potrafię zdobywać bramki. Cieszę się ze zdobytej bramki, ale już koncentruję się na kolejnym spotkaniu, żeby co najmniej powtórzyć to dokonanie - stwierdził Kristopher Vida, który otworzył wynik rywalizacji w meczu ze Stalą Mielec.
Wygrana ze Stalą była bardzo ważna, ale nie było to łatwe zadanie...
- To jest dla nas bardzo ważne, że udanie rozpoczynamy. Tak, w pierwszej kolejce nie zdobyliśmy punktów, ale jako zespół dobrze się zaprezentowaliśmy. W tym spotkaniu zdobyliśmy bramki w pierwszej połowie, z kolei w drugiej utrzymywaliśmy się przy piłce i przy korzystnym wyniku. Staraliśmy się jeszcze szukać kolejnych szans dla siebie po kontratakach, ale do końca już nic się nie zmieniło.
Jak wiele znaczy dla ciebie strzelony gol?
- Gol dużo dla mnie znaczy. Pracuję bardzo ciężko, by udowodnić, że potrafię to robić. Cieszę się ze zdobytej bramki, ale już koncentruję się na kolejnym spotkaniu, żeby co najmniej powtórzyć to dokonanie.
Czy potrafiłeś cieszyć się z tej bramki, kiedy tak długo trzeba czekać na decyzję sędziego o jej uznaniu?
- Zaraz po tym jak piłka wpadła do siatki celebrowaliśmy radość razem z drużyną, później usłyszałem gwizdek i decyzję o spalonym. Było długie oczekiwanie na wynik analizy, to było stresujące. Na szczęście spalonego nie było, ale potem to już spokojnie do tego podszedłem, gol jest gol i jedziemy dalej.
Wygrana ze Stalą sprawi, że przygotowania do kolejnych spotkań będą łatwiejsze?
- Zdecydowanie. Zawsze tak jest, łatwiej się odpoczywa, szybciej się regeneruje i przygotowania są w lepszej atmosferze po wygranej. W dużo lepszych nastrojach wykonamy pracę przed Szczecinem.
Biuro Prasowe
GKS Piast SA