Vida: Do przodu krok po kroku

25
mar

- Od stycznia wygląda to w moim wykonaniu zdecydowanie lepiej. Dostaję więcej minut. Chcę iść do przodu krok po kroku i odgrywać coraz większą rolę w drużynie - powiedział Kristopher Vida, który w wywiadzie z Patrykiem Serwańskim z RMF FM porozmawiał również o zbliżającym się spotkaniu Węgry - Polska. Poniżej przedstawiamy obszerne fragmenty tej rozmowy.

 

W poprzednim roku reprezentacja Węgier grała bardzo dobrze w Lidze Narodów i z sukcesem przeszła przez baraże do Euro2020. To musiało mieć pozytywny wpływ na drużynę. Jak obecnie oceniania jest w twoim kraju piłkarska kadra?
- Ostatni rok był dla naszej reprezentacji naprawdę dobry. Wygraliśmy dużo meczów. Byłem dwa razy powoływany na zgrupowania. Co prawda nie zagrałem, ale widziałem jak drużyna współpracuje ze sztabem szkoleniowym i jak się rozwija. To dało reprezentacji sukces. Widać, że piłkarze są w dobrej formie, a to zapowiada ciekawy mecz z Polską. Oczywiście w tym starciu z powodu kontuzji zabraknie naszej gwiazdy Dominika Szaboszlaia, ale trener ma innych zawodników, którzy mogą go zastąpić.

[...]

Trener Marco Rossi pracuje z reprezentacją od ponad dwóch lat. To może być przewaga waszej drużyny nad Polską? U nas jak wiesz Paulo Sousa dopiero zaczyna pracę. Przed nim pierwszy mecz - właśnie w Budapeszcie.
- Z pewnością. Odkąd Marco Rossi pracuje z kadrą drużyna cały czas się rozwija. Chłopaki naprawdę go kochają. Jego styl treningów, związek emocjonalny z drużyną - to wszystko bardzo dobrze działa na zespół i widać jakie to przynosi efekty. Postała pewna wspólnota, drużyna tworzy jedność. Sztab wspiera to wszystko i przynosi to efekty w postaci wyników.

 

Ciągle marzysz o tym by zadebiutować w reprezentacji?
- Dla każdego piłkarza to marzenie, plan, który chce zrealizować. Ja też chcę tam być. Osiągnąć odpowiedni poziom i zagrać w pierwszej reprezentacji. Pracuję nad tym. Chciałbym zagrać jak najwięcej meczów w Ekstraklasie. Spisywać się lepiej, zdobywać bramki i może wtedy selekcjoner mnie zauważy. Zobaczymy.

 

Druga część sezonu jest dla ciebie dużo lepsza. Wywalczyłeś miejsce w wyjściowym składzie Piasta. Jak się czujesz w Ekstraklasie?
- To wymagająca liga. Zupełnie inna niż słowacka, w której ostatnio grałem. Potrzebowałem czasu, żeby odnaleźć się na tym poziomie i czuć się lepiej na boisku. Rzeczywiście od stycznia wygląda to w moim wykonaniu zdecydowanie lepiej. Dostaję więcej minut. Chcę iść do przodu krok po kroku i odgrywać coraz większą rolę w drużynie.

 

Czujesz, że rozwinąłeś się jako piłkarz odkąd trafiłeś do Piasta pod skrzydła trenera Waldemara Fornalika?
- Tak. Pod wieloma względami czuje się lepszy. Myślę, że szczególnie pod względem gry w obronie i w kwestiach taktycznych jestem teraz lepszym piłkarzem. Ekstraklasa to fizyczna liga. Musiałem się do tego zaadaptować i tu też od stycznia widzę, że jestem silniejszy, a to istotny aspekt.

 

Na koniec spytam na jaki wynik starcia Węgry-Polska stawiasz?
- Mam nadzieję, że oczywiście to Węgrzy wygrają. To będzie trudny mecz z całą pewnością. Powiedzmy zatem, że stawiam na jednobramkowe zwycięstwo mojej reprezentacji.

 

Cały wywiad można zobaczyć w tym miejscu.

 

(źródło: rmf24.pl)

 

Biuro Prasowe
GKS Piast SA