"Trzy pytania do...": Ruben

12
mar

Ruben Jurado to zawodnik, który w rundzie jesiennej wraz z Wojciechem Kędziorą stanowił o sile ataku Piasta. Na wiosnę, kiedy zabrakło tego ostatniego, bardzo dobrze rozumie się z Tomasem Docekalem. Hiszpan zarówno w meczu z Zagłębiem jak i z Pogonią, bardzo dobrze obsłużył podaniami Czecha, walnie przyczyniając się do zdobytych przez niego bramek.

- Ruben, ostatnio chyba polubiłeś asystowanie przy golach? Trzy gole Piasta na wiosnę, w tym dwa po Twoich podaniach.

- Tak naprawdę pięknie jest strzelać gole, ale równie dobrze się czuję kiedy podam do kolegi z drużyny a on zamieni to na bramkę, a Piast dzięki temu zdobędzie punkty. Wiadomo, że każdy napastnik lubi trafiać do siatki, jednak najważniejsze jest, aby drużyna osiągała dobre rezultaty i bardzo się cieszę, że mogę w tym pomóc.

- W niedzielę zagraliście w katastrofalnych warunkach, jak sobie z tym poradziłeś?

- Był to bardzo trudny mecz, ciężko przeciwnik, trudne warunki do gry, zatem mam ogromną satysfakcję, że udało nam się ze Szczecina wywieźć trzy punkty. A co do pogody, to przyzwyczaiłem się, że w Polsce jest ona bardzo zmienna (śmiech).

- Od początku tej rundy nie masz łatwego życia, gdyż przeciwnicy znają już Twoje możliwości i nie dają Ci już tyle swobody.

- Ciężko powiedzieć czy jest tak naprawdę, ale zauważyłem, że jestem dość często faulowany i po każdym meczu przybywa mi siniaków.

Rozmawiał Bartosz Otorowski