"Trzy pytania do...": Fernando Cuerda o WOŚP
Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zebrała w tym roku blisko 40 milionów złotych. Wśród wspierających tę inicjatywę znalazł się także Fernando Cuerda, który w niedzielne popołudnie odwiedził Plac Krakowski w Gliwicach.
- Fernando, słyszałeś wcześniej o Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy?
- Dopiero niedawno mój kolega z Polski opowiedział mi o WOŚP i o tym, że w całej Polsce raz w roku organizowane są zbiórki i licytacje, aby pomóc najbardziej potrzebującym. Dlatego postanowiłem zobaczyć to na własne oczy i wziąć czynny udział w XXI Finale WOŚP.
- I jakie są Twoje wrażenia?
- Byłem na Placu Krakowskim bardzo krótko z racji przenikającego zimna, ale mogę stwierdzić, że to bardzo ciekawe wydarzenie. Wrzuciłem pieniądze do puszki i otrzymałem za to naklejkę z serduszkiem. Niesamowite jest to, że tyle ludzi w ten mroźny dzień chciało poświęcić się dla innych.
- Czy w Hiszpanii są organizowane podobne zbiórki?
- W moim kraju jest wiele takich inicjatyw, na przykład w miejsce Waszego Lotto organizowana jest loteria przez organizację ONCE. Kupony sprzedawane są przez m.in. niewidomych na ulicach w specjalnych kioskach.
Bartosz Otorowski