"Trzeba przyjąć ten punkt z szacunkiem" - wypowiedzi po #ZAGPIA

24
kwi

Piast Gliwice, dzięki dwóm trafieniom Jakuba Świerczoka zremisował z Zagłębiem Lubin i oba zespoły mogły dopisać punkt do swojego dorobku. Koleje losu w tym meczu przechylały się raz w jedną, raz w drugą stronę ostatecznie doszło do sprawiedliwego podziału oczek. Zapraszamy do zapoznania się z pomeczowym komentarzem Michała Żyro oraz trenerów obu drużyn.


Waldemar Fornalik (trener Piasta): "Często powtarzane powiedzenie mówi, że jeśli nie można wygrać meczu, trzeba go zremisować. Do momentu utraty bramki na 1-1 mieliśmy sytuacje do podwyższenia wyniku i mogliśmy prowadzić 2-0 lub więcej. Dwie szybko stracone bramki mogły doprowadzić do porażki naszego zespołu. Upór i dążenie do remisu zaowocowały. Nie mogę powiedzieć, że się cieszymy, ale przyjmujemy ten punkt po dobrym meczu w wykonaniu obu ekip, w którym było wiele ciekawych akcji. Dla kibiców to było atrakcyjne spotkanie, a my gramy dalej. Przed nami jeszcze trzy mecze, w których będziemy chcieli zgarnąć pełne pule."


Martin Sevela (trener Zagłębia): "Od początku nie było to idealne spotkanie w naszym wykonaniu. Były proste straty na bokach, gdzie występują nasi młodzieżowcy, Kamil Kruk oraz Kacper Chodyna, trzeba udzielić im wsparcia. Oczekiwaliśmy trudnego meczu i taki faktycznie był. Zespół Piasta Gliwice pokazał jakość, są w nim doświadczeni zawodnicy i kompaktowa praca w obronie, co nie było dla nas proste do pokonania. Była jednak dobra nasza reakcja po straconej bramce i w ciągu dwóch minut strzeliliśmy dwa gole. W przerwie zachęcaliśmy, żeby utrzymać w drugiej połowie to nastawienie, jakie towarzyszy zespołom przy 0-0, by iść na sto procent i nie oddawać przeciwnikowi centymetrów boiska i walczyć do końca. Było to zaangażowanie, ale rywal ponownie dobrze zaprezentował jakość, miał w zespole snajpera, który zdobył dwie bramki. Szkoda dla nas, ale powinniśmy szanować jeden punkt uzyskany w meczu z takim zespołem. Remis jest sprawiedliwy."


Michał Żyro: "Na szczęście dla nas skończyło się 2-2. Po tych dwóch szybkich ciosach w pierwszej połowie, schodziliśmy na przerwę przy złym rezultacie. Udało się zdobyć tę bramkę i mieliśmy jeszcze sytuację Sebastiana Milewskiego, która mogła rozstrzygnąć to spotkanie, ale z przebiegu całego meczu trzeba szanować ten punkt. Jeśli poprawilibyśmy skuteczność to zdobylibyśmy komplet. Naszym celem jest każdy kolejny mecz, a jak to się skończy na koniec sezonu okaże się po trzech ostatnich spotkaniach."


Biuro Prasowe 
GKS Piast SA