Trwają przygotowania do meczu ligowego z Nafciarzami
Zespół Piasta Gliwice w pełnym możliwym składzie trenuje, przygotowując się do wznowienia ligi. Jedynym nieobecnym jest Jakub Holubek, który przebywa na zgrupowaniu reprezentacji Słowacji, gdzie bierze udział w Eliminacjach Mistrzostw Świata.
Trwa przerwa związana z meczami reprezentacji narodowych i chociaż rozgrywki Ekstraklasy "odpoczywają", drużyna Piasta mocno trenuje, by być dobrze przygotowanym do najbliższego spotkania. Niebiesko-Czerwoni już w świąteczną sobotę powalczą o punkty w Płocku z Wisłą. - W założeniu pierwszą część reprezentacyjnej przerwy mieliśmy przeznaczyć na odpoczynek i regenerację, ale też było miejsce na pracę. Myślę, że to się udało wykonać i od początku tego tygodnia przygotowujemy się do meczu z Wisłą Płock. Sto procent uwagi i koncentracji przeznaczamy właśnie na to spotkanie - przyznał Tomas Huk.
W zajęciach pod okiem trenerów uczestniczą niemal wszyscy piłkarze. Jedynym nieobecnym jest Jakub Holubek, który wraz kadrą Słowacji uczestniczy w Eliminacjach do przyszłorocznych Mistrzostw Świata. Lewy obrońca Piasta pierwotnie znalazł się na liście rezerwowej reprezentacji Słowacji, ale ostatecznie otrzymał powołanie od selekcjonera Stefana Tarkovicia i pojechał na zgrupowanie w Senecu, podczas którego Słowacy rozegrają trzy mecze. Dwa z nich już się odbyły, w których nasi południowi sąsiedzi zanotowali dwa remisy (z Cyprem 0-0 oraz z Maltą 2-2).
Przerwa reprezentacyjna jest okazją do minimalnego odpoczynku, ale piłkarz również jest kibicem. - Dobrze jest czasami odpocząć od piłki, po czym znowu mocno popracować. Oczywiście śledzę też mecze swojej reprezentacji - przyznał Frantisek Plach, bramkarz Niebiesko-Czerwonych, który również znajdował się w szerokiej kadrze swojego kraju, ale wciąż czeka na oficjalny debiut w narodowych barwach. - Po raz kolejny byłem wśród wstępnie powołanych, ale nie mogę powiedzieć, że czekałem lub czy mocno przeżywałem decyzje o powołaniach, po prostu nie chcę za dużo o tym myśleć, staram się koncentrować na grze w klubie. Wiem, że mamy wielu bramkarzy na Słowacji i nie nakładam na siebie zbędnej presji - dodał golkiper gliwickiego zespołu. Podobne spojrzenie na grę w kadrze ma inny piłkarz, który dotychczas zaliczył dwa występy dla reprezentacji Słowacji. - Punktem wyjścia jest dobra gra w klubie i to staram się robić. Szansę na grę w reprezentacji traktuję jako dodatkową motywację do pracy, by przy kolejnych powołaniach znaleźć się już w ścisłej kadrze, ale na pierwszym miejscu jest klub i innej drogi do reprezentacji nie ma - podkreślił Tomas Huk, środkowy obrońca gliwiczan.
Cała słowacka trójka z Piasta znajduje się w kręgu zainteresowań selekcjonera Stefana Tarkovicia. Na ten moment do wąskiej i ostatecznej kadry załapał się jedynie Jakub Holubek, ale jego rodacy w szatni Piasta mocno mu dopingują. - Cieszymy się z tego, że Kuba dostał powołanie i że zagrał. Zasługuje na to, jest dobrym lewonożnym obrońcą, a takich jest niewielu - zauważył Fero Plach. - Kiedy wiesz, że w kadrze jest kolega z klubu lub inny zawodnik, z którym kiedyś grałeś, to zawsze wspieram i kibicuję. Tak samo jest teraz w przypadku Kuby Holubka. Myślę, że dobrze pokazał się w ostatnim spotkaniu. Wchodził na boisko przy niekorzystnym wyniku 0-2, a skończyło się remisem, więc to na pewno był występ na plus - ocenił Tomas Huk.
Już dzisiaj reprezentacja Słowacji rozegra kolejny, trzeci już mecz w kwalifikacjach do Mundialu. O godzinie 20:45 Słowacy będą podejmowali Rosję, a Jakub Holubek być może zaliczy siódmy występ w narodowej kadrze. Z kolei najbliższy mecz Piasta zaplanowany jest na Wielką Sobotę, a jego początek nastąpi o godzinie 12:30. W rywalizacji z Wisłą Płock zabraknie Jakuba Holubka, który musi pauzować za nadmiar żółtych kartek.
Biuro Prasowe
GKS Piast SA