Trenerski dwugłos
02
mar
Obaj trenerzy nie byli do końca zadowoleni na pomeczowej konferencji. Z jednej strony goście mieli świetną pierwszą połowę i sporo okazji, zaś po zmianie stron do siatki trafili gospodarze, co rozbiło Zagłębie na kilkanaście minut. Wyrównanie przyszło dopiero w końcówce, co bolało niebiesko-czerwonych.
Pavel Hapal (Zagłębie): - Dużo ludzi na konferencji na pewno świadczy o sporym zainteresowaniu spotkaniem. Moim zdaniem o wyniku zadecydowała pierwsza połowa. Mieliśmy wiele sytuacji z których nie skorzystaliśmy, zawiodła skuteczność. Brakowało mi lepszego wykończenia akcji, po zmianie stron Piast wykorzystał okazje, a potem wybijał nas z rytmu i dopiero w końcówce udało się strzelić, szkoda pierwszej połowy, bo mogliśmy rozstrzygnąć całe spotkanie.
Dariusz Dudek (Piast): - Dziękuje zawodnikom za włożenie serca do spotkania oraz kibicom za przybycie i doping do samego końca. Chwila nieuwagi kosztowała nas dwa punkty. Banaś wyrównuje, co nas boli. Z drugiej strony runda dopiero się zaczęła więc będzie sporo punktów do zdobycia. Przenalizujemy spotkanie na spokojnie w szatni.
- Bramka Docekala na pewno doda mu wiary, bo ma ciężko, ale zrobił swoje, bo z goli rozlicza się snajpera. Pozytywnie go oceniam. Jest przygotowany na cały mecz, chcieliśmy wzmocnić środek pola i grać z kontry, bo tak graliśmy na jesieni.
Pavel Hapal (Zagłębie): - Dużo ludzi na konferencji na pewno świadczy o sporym zainteresowaniu spotkaniem. Moim zdaniem o wyniku zadecydowała pierwsza połowa. Mieliśmy wiele sytuacji z których nie skorzystaliśmy, zawiodła skuteczność. Brakowało mi lepszego wykończenia akcji, po zmianie stron Piast wykorzystał okazje, a potem wybijał nas z rytmu i dopiero w końcówce udało się strzelić, szkoda pierwszej połowy, bo mogliśmy rozstrzygnąć całe spotkanie.
Dariusz Dudek (Piast): - Dziękuje zawodnikom za włożenie serca do spotkania oraz kibicom za przybycie i doping do samego końca. Chwila nieuwagi kosztowała nas dwa punkty. Banaś wyrównuje, co nas boli. Z drugiej strony runda dopiero się zaczęła więc będzie sporo punktów do zdobycia. Przenalizujemy spotkanie na spokojnie w szatni.
- Bramka Docekala na pewno doda mu wiary, bo ma ciężko, ale zrobił swoje, bo z goli rozlicza się snajpera. Pozytywnie go oceniam. Jest przygotowany na cały mecz, chcieliśmy wzmocnić środek pola i grać z kontry, bo tak graliśmy na jesieni.
B. Kowalski.
