Tak gra Zawisza
Najbliższym rywalem Piasta Gliwice w ligowym maratonie będzie Zawisza Bydgoszcz. Drużynę trenera Marcina Brosza czeka wyjazd na teren, gdzie między innymi poległy dwie czołowe drużyny naszej Ekstraklasy. Zapraszam do analizy rywali.
Między słupkami Wojciech Kaczmarek
W bramce występuje wychowanek Kanii Gostyń, który swoją przeszłość miał również w Wiśle Kraków, gdzie występował w drużynach juniorskich. W tym sezonie przepuścił 21 bramek, trzykrotnie zachowując czyste konto. Jego niezwykłą zaletą jest umiejętność bronienia “sam na sam”. Dysponuje również imponującymi warunkami fizycznymi - przy ponad dwóch metrach wzrostu, może poszczycić się bardzo dobrą koordynacją.
Eksperymentalna defensywa
W obliczu kontuzji kapitana Łukasza Skrzyńskiego i niezbyt równiej formy Pawła Strąka w ostatnim meczu trener Ryszard Tarasiewicz zdecydował o cofnięciu Herolda Goulona na środek obrony. Jego partnerem był Andre Pereira poznający coraz lepiej realia polskiej Ekstraklasy. Ostatnio Strąk wraca do dobrej dyspozycji i to on powinien wystąpić w parze z Portugalczykiem. W formacji obrony mozemy również spodziewać się Igora Lewczuka.
Skuteczny skrzydłowy
Ryszard Tarasiewicz preferuje ustawienie 1-4-2-3-1. Zapwene w rolę dwóch cofniętych pomocników wcielą się Herald Goulon i Kamil Drygas, który wrócił do Poznania po wypożyczeniu, a następnie został sprzedany definitywnie do zespołu z Bydgoszczy. Najprawdopodobniej na lewej flance wystąpi Louis Carlos, który zdobył już pięć bramek na polskich boiskach, a na prawej Jakub Wójcicki. W rolę ofensywnego pomocnika bezsprzecznie wcieli się Michał Masłowski - główny dyrygent gry drużyny z Bydgoszczy.
Problem z bogactwem w ataku
Rolę napastnika mogą pełnić zarówno Wahan Geworgian jak i Bernardo Vasconcelos. Pierwszy ostatnio coraz częściej wychodzi w pierwszej jedenastce, drugi pozostaje nadal najlepszym strzelcem w drużynie.
Ł.S.
Biuro Prasowe
GKS "Piast" S.A.