Tak gra Widzew

27
maj

Już we wtorek piłkarzy Piasta Gliwice czeka ostatni wyjazd w tym sezonie. Niebiesko-czerwoni zmierzą się w Łodzi z Widzewem, który może zagrać w eksperymentalnym ustawieniu. My jednak skupimy się na tych piłkarzach, którzy stanowili o sile łodzian w tym sezonie.
 
Pewne miejsce w bramce ma Patryk Wolański. Młody golkiper nie raz popisywał się dobrymi interwencjami, ale potrafił też udźwignąć rolę lidera zespołu.
 
W ostatniej kolejce linię obrony tworzyli Povilas Leimonas, Krystian Nowak, Piotr Mroziński i Marek Wasiluk. Jeśli Artur Skowronek nie zdecyduje się na zmiany, to groźny w polu karnym Piasta może być Wasiluk, który imponuje warunkami fizycznymi. Jeśli natomiast chodzi o dostęp do własnej bramki, to obrona łodzian – niezależnie od zestawienia monolitem nie jest.
 
W pomocy prym wiodą Mateusz Cetnarski i doświadczony Marcin Kaczmarek. Obaj próbują obsługiwać kolegów dobrymi podaniami otwierającymi drogę do bramki. Inna sprawa, że ci, którzy akcje mają wykańczać nie są skuteczni. W drugiej linii grają jeszcze Princewill Okachi, Bartłomiej Kasprzak czy Aleksejs Visnakovs. W odwodzie pozostaje jeszcze Alex Bruno.
 
Niepodważalne miejsce w ataku Widzewa ma Eduards Visnakovs. Łotysz w tym sezonie rozegrał 33 spotkania i wszystkie od pierwszej minuty. Zaledwie dwa razy był zmieniany przed ostatnim gwizdkiem sędziego. W Ekstraklasie zdobył dla łodzian jedenaście bramek i na pewno będzie chciał ten dorobek powiększyć w dwóch ostatnich kolejkach. Niewykluczone jednak, że szansę z Piastem dostaną do tej pory zawodnicy drugoplanowi, jak choćby młody Patryk Mikita.
 
Sebastian Kordek
Biuro Prasowe
GKS „Piast” S.A.