Tak gra Śląsk
Najbliższym rywalem Piasta Gliwice będzie zespół wrocławskiego Śląska. Po dwumeczu z FC Sevillą niedzielny przeciwnik „Piastunek” pożegnał się z międzynarodowymi rozgrywkami. Trener Stanislav Levy ma teraz niewiele czasu, aby przestawić zespół na zmagania ligowe. Przyjrzyjmy się bliżej najbliższemu rywalowi.
Bramka:
W dotychczasowych meczach w ramach T-Mobile Ekstraklasy Rafał Gikiewicz sprawował się bez zarzutów. Co prawda w meczu z Jagiellonią Białystok aż trzykrotnie wyciągał piłkę z bramki, jednak nie można obarczać go za to winą. Obserwując jednak ostatni mecz z hiszpańską drużyną aż dwukrotnie to z jego winy Śląsk tracił bramki. Z racji posiadania dwóch równorzędnych bramkarzy trener Levy ma komfort wystawienia dowolnego. Być może to właśnie na tej pozycji nastąpi zmiana i pomiędzy słupkami od pierwszych minut stanie Marian Kelemen.
Obrona:
W ostatnim czasie Śląsk dokonał kilku transferów. W drużynie pojawili się Oded Gavish z Hapoel Beer Shewa i młody Czech - Lubos Adamec - ze Sparty Praga. Po męczącym spotkaniu z Sevillą na środku obrony oprócz Gavisha powinniśmy zobaczyć wracającego po kontuzji Rafała Grodzickiego. Na prawej prawdopodobnie wystąpi Tadeusz Socha, natomiast po drugiej stronie Dudu Paraiba.
Pomoc:
Podobnie jak z obroną i w tej linii prawdopodobnie nastąpi kilka istotnych przetasowań. Możemy być niemal pewni, że od pierwszych minut na lewej stronie zobaczymy Sylwestra Patejuka, a na przeciwległym skrzydle Sebino Plaku. W rolę defensywnego pomocnika z pewnością wcieli się Przemysław Kaźmierczak. Obok niego zagra ktoś z dwójki – Tomasz Hołota, Dalibor Stevanović. Najbardziej wysuniętym pomocnikiem będzie oczywiście Sebastian Mila.
Atak:
Z powodu nadmiaru żółtych kartek w meczu z Sevillą nie wystąpił Marco Paixao. W niedzielę to on zagra na szpicy przeciwko podopiecznym Marcina Brosza. Jest to o tyle pewne, że Jakub Więzik nie popisał się niczym szczególnym w ostatnim meczu Śląska.
Ł.S.
Biuro Prasowe
GKS „Piast” S.A.