Tak gra Legia
Wielkie emocje czekają w poniedziałkowy wieczór kibiców Piasta. Przy Okrzei Niebiesko-czerwoni zmierzą się z aktualnym mistrzem Polski i liderem T-Mobile Ekstraklasy - Legią Warszawa.
W zespole ze stolicy próżno szukać słabych punktów. Miejsce między słupkami zajmuje obecnie najlepszy golkiper polskiej ligi, czyli Dusan Kuciak. Słowak już niejednokrotnie udowadniał swoimi wspaniałymi interwencjami, że jest ostoją swojej drużyny.
W ostatnich meczach Henning Berg stawia na jedną czwórkę w defensywie – Łukasz Broź, Jakub Rzeźniczak, Dossa Junior oraz Tomasz Brzyski. Ci zawodnicy ze swojej roli wywiązują się bardzo dobrze, ponieważ Legia – zaraz po Wiśle – ma najszczelniejszą obronę w lidze (28 straconych bramek). W tej formacji grać mogą również Bartosz Bereszyński, Tomasz Jodłowiec czy Inaki Astiz. Ten pierwszy zmaga się jednak z urazami, drugi zostaje ustawiany w środku pola, a trzeci przegrywa rywalizację o pierwszy skład.
Kłopot bogactwa warszawianie mają z pewnością w pomocy. Na skrzydłach mogą grać Michał Żyro, Michał Kucharczyk czy Henrik Ojamaa. Nie można zapominać również o Jakubie Koseckim, który wprawdzie ostatnio był kontuzjowany, ale niewykluczone, że dostanie kilka minut w Gliwicach. O środek pola powalczą Ivica Vrdoljak, Helio Pinto, Daniel Łukasik, Raphael Augusto czy wspomniany wcześniej Jodłowiec. Do polskiej piłki przyzwyczaja się powoli Ondrej Duda, który jest klasyczną „dziesiątką”. Słowak może biegać przede wszystkim za plecami wysuniętego napastnika, a już w drugim swoim meczu w Ekstraklasie trafił do siatki rywala.
Dość niespodziewanie snajperem pierwszego wyboru w stolicy został Miroslav Radović. Serb zazwyczaj wystawiany był w drugiej linii, na pozycji, którą obecnie zajmuje Duda. Jednakże słaba postawa Wladimira Dwaliszwilego i problemy z Orlando Sa zmuszają trenerów Legii do szukania innych rozwiązań. Póki co przynosi to efekty, ponieważ Radović „na szpicy” radzi sobie całkiem dobrze.
Sebastian Kordek
Biuro Prasowe
GKS "Piast" S.A.