Tak gra: Lechia Gdańsk

07
kwi

W niedzielę o 15:30 Niebiesko-Czerwoni rozpoczną starcie z Lechią Gdańsk, które zostanie rozegrane w ramach 28. kolejki Lotto Ekstraklasy. Biało-Zieloni wciąż walczą o mistrzowski tytuł, ale w czterech ostatnich spotkaniach zdobyli zaledwie trzy punkty.

Przed rozpoczęciem tej serii gier podopieczni Piotra Nowaka zajmowali czwarte miejsce w ligowych rozgrywkach. Gdańszczanie wygrali do tej pory 15 spotkań, ale zaledwie cztery na stadionie rywali. Ich wyjazdowa forma jest daleka od ideału, co może być dodatkowym atutem piłkarzy Piasta.

4. Lechia Gdańsk - 27 meczów: 49 pkt - 15 wygranych, 7 remisów, 8 porażek (42-32)



Biało-Zieloni zdobyli 42 bramki, z czego aż 11 w ostatnim fragmencie rywalizacji. Na zawodników Lechii trzeba także uważać na początku spotkania - od 1. do 30. strzelili łącznie 14 goli. Najwięcej straconych bramek podopieczni Piotra Nowaka notują w od 46. do 75. minuty - do tej pory było ich 15.

W meczach z udziałem gdańskiego zespołu najczęściej wygrywał ten, który pierwszy trafiał do siatki. Lechia otwierała wynik rywalizacji aż 17 razy, z których 12 kończyło się jej zwycięstwem.

Zdecydowaną większość- bo aż 31 - swoich bramek Biało-Zieloni zdobywają z gry (73,81%). Jest to trzeci wynik w lidze. Więcej bramek z akcji strzelają tylko Cracovia (77,78%) i Legia Warszawa (74,07%).

Najwięcej bramek:
10 - Marco Paixao, Flavio Paixao,
8 - Grzegorz Kuświk,
3 - Sławomir Peszko, Rafał Wolski.

Najwięcej asyst:
6 - Sławomir Peszko,
4 - Milos Krasić, Jakub Wawrzyniak,
3 - Flavio Paixao, Rafał Wolski.

Najskuteczniejszymi zawodnikami Lechii Gdańsk są bracia Paixao. Zarówno Marco, jak i Flavio zdobyli do tej pory po dziesięć bramek. Najwięcej asyst na swoim koncie zanotował Sławomir Peszko. Skrzydłowy reprezentacji Polski nie zagra jednak w Gliwicach, ponieważ wciąż pauzuje za czerwoną kartkę, którą zobaczył w starciu z Lechem Poznań.

Inni kluczowi piłkarze w drużynie Piotra Nowaka to Rafał Wolski, Dusan Kuciak oraz Milos Krasić. Tego ostatniego postanowiliśmy porównać ze Stojanem Vranjesem. Obaj pochodzą z Bałkanów oraz występują na podobnych pozycjach. Warto także zaznaczyć, że Serb trafił do Lechii zaraz po odejściu Bośniaka.



Biuro Prasowe
GKS Piast SA