Tak gra Lech

23
wrz

W poniedziałek, o godz. 20.30, staną naprzeciw siebie jedenastki Piasta Gliwice i Lecha Poznań, walczyć o kolejne ligowej punkty w ramach 9. Kolejki T-Mobile Ekstraklasy. Zapraszamy na analizę najbliższego rywala.

 

Bramka:

 

Po kontuzji, która wykluczyła Burica z gry w poprzednim sezonie ma już śladu, jednak od początku sezonu Mariusz Rumak stawia na Krzysztofa Kotorowskiego, z wyjątkiem meczu rewanżowego Ligi Europejskiej z FC Honka. Bośniak niejednokrotnie ratował swój zespół przed stratą bramek i kibice zastanawiają się dlaczego szkoleniowiec zrezygnował z jego usług. Kotorowski stał między słupkami także w spotkaniu Pucharu Polski z Termalicą, w ostatnim spotkaniu z Pogonią zaliczył poprawny występ i wszystko wskazuje na to, że wybiegnie na boisko przeciwko Piastowi.

 

Obrona:

 

W ośmiu rozegranych meczach, Lechici zdobyli osiem goli przy jedenastu straconych i nie jest to wynik satysfakcjonujący drużynę, która walczy o najwyższe cele. W formacji obrony, szkoleniowiec poznańskiej ekipy ma problem z kontuzjami, co wymusiło na nim niedawno czasie zgłoszenie czterech nowych zawodników z rezerw do Ekstraklasy. Tak więc, ustawienie w starciu z niebiesko-czerwonymi nie powinno różnić się diametralnie od tego, które widzieliśmy z Portowcami. W miejsce narzekającego na uraz Tomasza Kędziory zagra zapewne Mateusz Możdżeń, w środku Manuel Arboleda z Hubertem Wołąkiewiczem, a na prawej stronie zamelduje się Luis Henriquez.

 

Pomoc:

 

Wciąż nie wiadomo, kiedy do gry wróci Rafał Murawski. Po nieudanej pucharowej przygodzie zmieniono koncepcję gry w środku pola dwoma defensywnymi pomocnikami i przesunięto Kaspera Hamalainena do środka, aby kreował grę ofensywną. Ucierpiał na tym Szymon Drewniak, gdyż pozycja Łukasza Trałki jest niepodważalna. Wariant z Szymonem Pawłowskim jako ofensywnym pomocnikiem powiódł się w wygranym meczu  z Koroną Kielce. Ta wymienność pozycji uz pewnością utrudnia rozpracowanie rywala. Ważnym ogniwem drugiej linii jest również niedawno sprowadzony Daylon Claasen,  na prawej flance natomiast swoje stałe miejsce zajmie Lovrencsisc. Ostatni mecz to zmiana taktyki i gra dwoma napastnikami w systemie 1-4-4-2, ciężko więc przewidzieć kolejny ruch taktyczny Rumaka.

 

Atak:

 

Łukasz Teodorczyk i Bartosz Ślusarski wciąż stanowią o sile ofensywnej Lecha, jednak nie jest pewne czy dzisiaj Mariusz Rumak da szansę gry dwójce napastników czy wystawi tylko jednego z nich kosztem wzmocnienia pomocy? Przekonamy się już dziś.

Ł.S.
Biuro Prasowe
GKS "Piast" SA