Tak gra Jagiellonia

09
kwi

Jagiellonia Białystok w tym sezonie rozczarowuje swoich kibiców. Gra podopiecznych Michała Probierza daleka jest od oczekiwań i tylko wygrana z Piastem, korzystny układ innych spotkań i miejsce w grupie mistrzowskiej mogą w małym stopniu poprawić humory na Podlasiu.

Defensywny kwartet stworzą zapewne Łukasz Burliga, Guti, Marek Wasiluk i Piotr Tomasik. Z całą pewnością nie jest to obrona nie do przeforsowania – wszak Jaga straciła aż 52 bramki w 29 kolejkach. Na papierze wygląda to naprawdę nieźle, ale boisko zazwyczaj weryfikuje poczynaniach defensorów z Białegostoku. Dość wspomnieć, że w poprzedniej kolejce obaj stoperzy zaliczyli po jednym trafieniu samobójczym…

Mózgiem Jagiellonii ma być – i często faktycznie jest – Konstantin Vassiljev. Były zawodnik Piasta ma doskonałe otwierające podanie oraz stały fragment, a i sam potrafi huknąć z dystansu tak, że nie ma czego zbierać. Problemem Estończyka są jednak wahania formy w poszczególnych spotkaniach. Poza kreatywnym pomocnikiem w drugiej linii powinniśmy zobaczyć Fiodora Cernycha, Tamasa Romanczuka, Przemysława Frankowskiego i Rafała Grzyba. W odwodzie pozostają jeszcze tacy gracze jak Karol Mackiewicz, Przemysław Mystkowski czy Alvarinho.

Najbardziej wysuniętym piłkarzem będzie Piotr Grzelczak. 25-letni napastnik w tym sezonie występuje w większości spotkań, ale jego bilans strzelecki nie jest imponujący – sześć trafień w 25 meczach. To również pokłosie tego, że zawodnik ten nie zawsze pojawiał się na „szpicy”, a biegał również po skrzydle. W ataku grać może również Karol Świderski – 19-latek podobnie jak Grzelczak zanotował 25 gier, ale zdobył nie sześć, a cztery gole.


Sebastian Kordek
Biuro Prasowe
GKS Piast S.A.