Szumski: Łatwo nie odpuszczę
Jakub Szumski w bieżących rozgrywkach w pięciu spotkaniach bronił dostępu do bramki Piasta. Między słupkami pojawił się w dwumeczu II rundy eliminacji Ligi Europejskiej z Qarabagiem Agdam i w trzech pojedynkach T-Mobile Ekstraklasy.
Szumski niedawno wystąpił w meczu eliminacyjnym do Młodzieżowych Mistrzostw Europy U-20 z Turkami. Podopieczni Marcina Dorny pewnie wygrali 3:1, wszystkie gole zdobywając w pierwszej odsłonie meczu. - Nie było tak, ze zrobiliśmy cztery akcje i strzeliliśmy trzy bramki. Stworzyliśmy sobie cztery stuprocentowe okazje i jako drużyna myśląca poważniej o odniesieniu sukcesu musimy takie okazje wykorzystywać w jak największym procencie. To sie nam udało. – cieszy się golkiper „Piastunek”.
Polacy przez pierwsze 45 minut spisywali się rewelacyjnie, ale w drugiej części meczu oddali inicjatywę rywalom. - W drugiej połówce trochę sie cofnęliśmy, wynikało to przede wszystkim ze świetnej gry Turków w ataku, my staraliśmy się odpowiadać kontrami, ale po zmianie stron nie wyglądało to już tak dobrze w naszym wykonaniu. Pozwoliliśmy Turkom na zbyt wiele, ale udało nam się utrzymać korzystny rezultat do końca. Na pewno jest to znów dla nas nauczka, że nie możemy pozwalać przy korzystnym wyniku przeciwnikowi na tak dużo, ale najważniejsze, że dobrze się skończyło. – komentuje.
Po dwóch pojedynkach, reprezentacja ma na koncie 6 punktów, co stawia ją w korzystnej sytuacji przed kolejnymi sprawdzianami. - Na pewno to dobry prognostyk. Na początku eliminacji nie do końca wiedzieliśmy na co nas stać jako drużynę, teraz czujemy sie silni i na pewno pomoże nam to w następnych meczach. – twierdzi „Szumi”.
Czy powołania do reprezentacji mogą stać się przepustką do wyjściowej jedenastki Piasta? - Nie traktuję gry w kadrze jako przepustki. Wydaje mi się, że trenerzy też moich występów tam tak nie traktują. Przede wszystkim gra w kadrze to dla mnie coś ekstra, coś więcej, czego nigdy w żadnym klubie nie doświadczę, więc korzystam z tego, ile tylko mogę. Zawsze wracam z kadry o wiele silniejszy, bo gra z orzełkiem to ogromne wyróżnienie i wiedzą o tym przede wszystkim ci, którym to było dane. To wielka sprawa. – uważa.
W wyniku kontuzji Dariusza Treli, w początkowej fazie sezonu szansę dostał Szumski, choć po jego powrocie, usiadł na ławce rezerwowych. 21-letni golkiper zapowiada jednak, że nie rezygnuje z walki o podstawowy skład. - Po to trenuję, żeby grać - to jasne. Teraz kiedy zagrałem te kilka meczów, wiem jak dużo mi to dało i jak wielką frajdą jest grać na takim poziomie. Dużo trudniej będzie mi się pogodzić z rolą rezerwowego i na pewno sie z nią nie pogodzę. Będę walczył jeszcze mocniej o to, żeby do bramki wrócić jak najszybciej. Teraz juz nikt nie powie, że nie mam żadnego doświadczenia, ponieważ je już zebrałem. Jestem przekonany, że z każdym kolejnym meczem czułbym sie pewniej i broniłbym lepiej, bo wiem, że mnie na to stać. – deklaruje.
Jaki zatem cel stawia sobie przed sobą młody bramkarz? - Na pewno liczę przede wszystkim na regularną grę. W moim wieku jest to bardzo ważne i od tego zależy moja przyszłość. Przez ten rok w Piaście nauczyłem się przede wszystkim cierpliwości i jestem przekonany, że to mi teraz bardzo pomoże. Łatwo na pewno nie odpuszczę. – zapowiada.
Biuro Prasowe
GKS "Piast" SA