Szmatuła: Stoimy przed historyczną szansą

15
kwi

Jakub Szmatuła jest zdania, że Niebiesko-Czerwoni stoją przed historyczną szansą, którą zwyczajnie muszą wykorzystać. Najbliższa okazja już w sobotę - przeciwko Cracovii.

- Myślę, że mamy bardzo dużą szansę zrobić najlepszy wynik w historii Piasta Gliwice. To jest naprawdę życiowa szansa, z której grzechem byłoby nie skorzystać. Te ostatnie siedem meczów pozwoli nam na granie z nieco luźniejszą głową, bo wiemy, że nasz cel - czyli awans do grupy mistrzowskiej - osiągnęliśmy. Teraz walczymy o chwałę dla siebie i kibiców. Dla całego klubu - mówi Jakub Szmatuła. 

Pewnym punktem Niebiesko-Czerwonych jest właśnie doświadczony bramkarz. Jak wygląda jego podejście do meczów i wpływ ewentualnej presji? - Na pewno człowiek rozgrywa mecz długo przed pierwszym gwizdkiem. Może na boisku tego nie widać, ale ja wciąż bardzo się stresuję każdym kolejnym występem. Na murawie zawsze próbuję zachować trzeźwość umysłu, ale to nie jest łatwe. Szczególnie kiedy wiesz, jaka ciąży na tobie presja. Rola bramkarza w zespole jest newralgiczna. Jak bronisz - to twoje zadanie. Ale jak popełnisz błąd - twoja wina - dodaje golkiper z Okrzei.

Jeśli gliwiczanie pokonają Cracovię, mogą znacznie powiększyć przewagę nad resztą stawki, a nawet wyprzedzić Legię. - Staramy się nie wybiegać w przyszłość. Wygrajmy z Cracovią, a potem w Poznaniu. Nie doliczamy sobie punktów i nie zakładamy jakiegoś konkretnego miejsca. Ta grupa jest bardzo wyrównana i żadnej wynik nie jest niemożliwy. 

Obecnie krakowianie nie są w najwyższej formie. - To jest słabsza Cracovia, ale wciąż bezapelacyjnie potrafi grać w piłkę. Troszkę przypominają nas sprzed kilku tygodni. My też mieliśmy słabszy okres. Przezwyciężyliśmy to. Niewykluczone, że u nich będzie podobnie, dlatego musimy być skoncentrowani - kończy.

Biuro Prasowe
GKS Piast S.A.