Szmatuła: Mamy mocną kadrę

03
sie

- W Piaście na trening aż chce się przychodzić. Najlepiej trochę wcześniej, żeby wypić kawę, porozmawiać, bo tematów nigdy nam nie brakuje - przekonuje Jakub Szmatuła, bramkarz Piasta.

To, że on, a nie Dariusz Trela wystąpił w pucharowym meczu z Limanovią może świadczyć o tym, że właśnie Szmatuła będzie pierwszym bramkarzem gliwiczan w nadchodzącym sezonie. - Sami nie wiemy, jak będzie. O tym, że zagram z Limanovią dowiedziałem się tuż przed meczem. Trener Marek Matuszek cały czas podkreśla, że żadna z góry określona hierarchia nie obowiązuje, a my mamy równe szanse na miejsce w składzie, co pokazał poprzedni sezon, gdy broniliśmy z Darkiem etapami. Myślę, że dało to niezły efekt, kibiców nie zawiedliśmy. Kto wie, może więc i teraz będziemy bronić na zmianę? - zastanawia się.

Zdaniem Szmatuły, forma zespołu Piasta jest obecnie... - Budująca, a będzie jeszcze lepsza. Zwłaszcza, że przy takiej atmosferze, jaka panuje w naszej szatni, pracuje się lepiej i to nie są tylko jakieś słowa wyssane z palca. Tu nikt na drugiego z byka nie patrzy - uśmiecha się bramkarz.

Beniaminka niektórzy skazują na pożarcie przed startem sezonu, ale... - Takie dywagacje przed startem sezonu nie mają sensu. Ale skoro niektórzy tak nas postrzegają, to postaramy się ich przekonać, że źle nas ocenili. Mamy mocną kadrę. Trener Brosz zbudował ten zespół od podstaw, pracujemy ze sobą już długo, więc każdy wie, co ma grać. A teraz doszło do nas jeszcze kilku ciekawych, nieprzypadkowych chłopaków. Jestem pewien, że żaden z nich poziomu zaniżać nie będzie i stanie się wzmocnieniem - kończy.

Źródło: sportslaski.pl