Szeliga: Szkoda tego remisu
Bartosz Szeliga rozegrał dziś prawie 70 minut rozpoczynając mecz w pierwszej jedenastce. Żałuje, że nie udało mu się zakończyć spotkania ze Śląskiem Wrocław zwycięstwem, ale cieszy się ze swojego występu w pierwszej jedenastce i szanuje ten jeden ważny punkt dla Piasta.
- Szkoda tego remisu. Trudno - jest jeden punkt i musimy z tego się cieszyć. Taką zdobyczą też nie możemy pogardzić – odniósł się do wyniku spotkania pomocnik z Nowego Sącza.
- Osobiście cieszę się z faktu, że zagrałem przed własną publicznością od pierwszej minuty. Wypracowałem jedną sytuację. Oddałem strzał zza pola karnego. Przy drugiej akcji mogłem się lepiej się zachować, dołożyć nogę – ubolewał Szeliga.
- Nie widziałem z bliska tej kontrowersyjnej sytuacji kiedy Śląsk strzelił bramkę. Niektórzy mówią, że był wtedy spalony. Ciężko jest mi to oceniać, poza tym to już przeszłość. Przed nami ciężkie mecze – ten w Krakowie z Wisłą nie będzie należał do łatwych i o nich teraz będziemy myśleć – zakończył.
Bartosz Otorowski
Biuro Prasowe
GKS „Piast” S.A.