Szeliga: Przyłożyliśmy się w stu dwudziestu procentach!

29
kwi

Pomocnik Piasta Gliwice - Bartosz Szeliga zaliczył w Łęcznej trzecią asystę w przeciągu dwóch ostatnich spotkań i w takich oto słowach wypowiedział się świeżo po wygranym spotkaniu:

- Czekaliśmy bardzo długo na to wyjazdowe zwycięstwo. Przyłożyliśmy się w stu dwudziestu procentach do tego spotkania. Strzeliliśmy dwie bramki i wygraliśmy - zaczął Szeli.

Pomocnik żałował, że Piastowi nie udało się zakwalifikować do grupy mistrzowskiej Ekstraklasy. - Szkoda, że zabrakło nam punktów, które mogliśmy zdobyć na początku rundy wiosennej. Najpierw mecz z Ruchem Chorzów nam nie wyszedł, a później zgubiliśmy punkty z Zawiszą i Cracovią. Wystarczyło chociażby dwa razy zremisować i mogłoby to zupełnie inaczej wyglądać - przyznał pomocnik.

Bartosz Szeliga do dwóch asyst w w meczu z Podbeskidziem dołożył trzecią w spotkaniu z Górnikiem Łęczna. To po jego podaniu Kamil Wilczek podwyższył wynik spotkania. - Cieżka praca na treningch i zaliczam trzecią asystę. Niestety będę teraz pauzował za kartki. Dziś ujrzałem czwartą żółtą - powiedział "Szeli". 

- Teraz różnice po podziale zrobią się minimalne. Będziemy mieli dwadzieścia punktów, ale tak naprawdę każdy może wygrać z każdym i wcale nie możemy czuć się bezpieczni. Taka jest tegoroczna Ekstraklasa. Myślę, że najważniejsze będą te początkowe mecze - zakończył Bartosz Szeliga.

Biuro Prasowe
GKS Piast S.A.