"Szanujemy punkt, ale nie jesteśmy zadowoleni" - wypowiedzi po #WARPIA

12
wrz

W sobotnim spotkaniu 3. kolejki PKO Ekstraklasy Piast Gliwice zremisował na wyjeździe z Wartą Poznań 0-0. Przedstawiamy pomeczowe wypowiedzi Martina Konczkowskiego, Arkadiusza Pyrki, Patryka Lipskiego oraz trenerów Waldemara Fornalika i Piotra Tworka.

 

Trener Waldemar Fornalik: Nie był to porywający mecz, jeśli chodzi o poziom piłkarski. Było natomiast bardzo dużo zaangażowania, sporo agresywnej gry. Trafiliśmy na dobrze zorganizowanego przeciwnika. Przy naszych problemach kadrowych tylko fragmentami potrafiliśmy złapać swój rytm. To było spotkanie z gatunku "kto strzeli gola, ten prawdopodobnie wygra". Mieliśmy kilka swoich szans. Głową uderzał Tomek Jodłowiec, Arek Pyrka próbował z ostrego kąta, a w pierwszej połowie okazję miał Dominik Steczyk. Patrząc całościowo, to tych sytuacji nie było zbyt dużo. Stare porzekadło mówi "meczu, którego nie można wygrać, powinno się zremisować" i tak też się stało. Nasz przeciwnik grał agresywnie i był dobrze zorganizowany.

 

Trener Piotr Tworek: To było brzydkie spotkanie, szczególnie w pierwszej połowie. W drugiej części gry było więcej emocji i stworzyliśmy sobie więcej sytuacji. Ten mecz mógł się zakończyć jednobramkową wygraną każdej ze stron. Jesteśmy zadowoleni z jednego punktu, bo to chyba jedyna pozytywna rzecz w tym starciu. Martwi brak strzelonego gola, ale cieszyć może też żelazna defensywa, bo dobrze broniliśmy akcje Piasta. W ten mecz weszliśmy chyba ze zbyt dużym respektem do naszego rywala, po przerwie wyglądało to zdecydowanie lepiej. Dopisujemy sobie pierwszy punkt, a to pozytyw. 

 

Martin Konczkowski: Trzeba uszanować punkt, bo jak nie można wygrać, to trzeba zremisować. Nie możemy być jednak zadowoleni... Szczególnie, że to jest trzeci ligowy mecz, w którym nie zdobyliśmy bramki. To jest powód do głębszej analizy i w tym elemencie musimy się mocno poprawić. Nie zagramy każdego spotkania na zero z tyłu i jako cała drużyna musimy poprawić skuteczność i ostatnie podanie.

 

Arkadiusz Pyrka: Wiedzieliśmy jakie znaczenie miało to spotkanie. Obie drużyny do tego meczu nie zdobyły punktu i na pewno z tym starciu chciały zwyciężyć. Szkoda, że nie udało się wygrać, ale musimy szanować ten jeden punkt i walczyć dalej.

 

Patryk Lipski: Przeważaliśmy przez większość spotkania, dłużej utrzymywaliśmy się przy piłce, ale nie przełożyło się to na zbyt dużą liczbę sytuacji. Mieliśmy swoje szanse, ale niestety ich nie wykorzystaliśmy. Trzeba dalej ciężko pracować i zrobić wszystko, aby przełamać się lidze, strzelać gole oraz zdobywać komplety punktów.

 

Biuro Prasowe
GKS Piast SA