Stal - Piast 3-2. Mak katem Niebiesko-Czerwonych
Piast przełamał strzelecką niemoc, ale przegrał poniedziałkowy mecz ze Stalą Mielec, który zamknął zmagania w 5. kolejce PKO Ekstraklasy. Niebiesko-Czerwoni ulegli 2-3. Dwukrotnie w tym spotkaniu były zawodnik gliwiczan, Mateusz Mak pokonał Frantiska Placha i to beniaminek ligi mógł cieszyć się ze swojego pierwszego zwycięstwa w sezonie.
Spotkanie w skrócie
- Od samego początku rywalizacji było widać dużą determinację Piasta w grze ofensywnej. Aktywny był Dominik Steczyk, który notował udane dryblingi, przechwyty, a także próbę strzału. Zawodnicy Stali w pierwszej fazie meczu nastawieni byli na grę z kontry, chcąc zaskoczyć Frantiska Placha szybkim atakiem po przechwycie. Z pozoru w niegroźnej sytuacji urodziło się niebezpieczeństwo dla gliwiczan. Na Macieja Urbańczyka, któremu uciekała piłka wpadł niezamierzenie Mikkel Kirkeskov. Na nieszczęście gości sytuacja miała miejsce w polu karnym. Do podjęcia decyzji sędzia potrzebował konsultacji z wozem VAR, a kiedy samodzielnie obejrzał powtórkę na monitorze, zdecydował się odgwizdać rzut karny. Ten na bramkę zamienił Maciej Domański. Stracony gol podziałał jeszcze bardziej motywująco na Niebiesko-Czerwonych, którzy z każdą upływającą minutą zaznaczali swoją przewagę. W akcjach podopiecznych braci Fornalików były szybkość, otwierające podania, ale zabrakło tego najważniejszego - bramki. Niebiesko-Czerwoni mogli schodzić na przerwę z dużą porcją niedosytu i frustracji, bo ostatnie dziesięć minut konfrontacji z FKS-em toczyło się pod dyktando gliwiczan. Gospodarze dowieźli jednak skromne prowadzenie, a Piast swojego pierwszego gola w sezonie musiał szukać w drugiej połowie.
- Prawdziwą huśtawkę nastrojów zafundowali zawodnicy obu drużyn swoim kibicom w pierwszym kwadransie drugiej odsłony. Szalone tempo i bramki w krótkim odstępie czasu dla dwóch rywalizujących ekip. Najpierw dwa skuteczne ciosy pozwoliły przełamać strzelecką niemoc z początku sezonu Piasta. Gole Michała Żyry i Dominika Steczyka dały prowadzenie brązowym medalistom Ekstraklasy. Kłopot w tym, że radość nie trwała długo. Kilkadziesiąt sekund po bramce na 2-1 dla Niebiesko-Czerwonych, gospodarze wyrównali. Na listę strzelców wpisał się były zawodnik gliwiczan, Mateusz Mak. Gliwiczanie nie zwalniali, a bliski swojego drugiego gola w tym spotkaniu był Dominik Steczyk. Tym razem próba tego gracza zatrzymała się na słupku. Po piłkarskim rollercosterze, zespoły uspokoiły grę, chcąc w przygotowany sposób wyprowadzić decydujący cios. Tak się faktycznie stało, a na dziesięć minut przed upływem regulaminowego czasu gry po składnej akcji trzeciego gola dla Stali zdobył Mateusz Mak.
Najciekawsze akcje
15’: Potężny strzał z dalszej odległości Michała Żyro został zblokowany głową przez Kamila Kościelnego. Piast miał dzięki temu rzut rożny, ale ten nie dał okazji na strzelenie gola.
20': Sędzia Jarosław Przybył po weryfikacji VAR zdecydował się podyktować rzut karny, po tym jak w szesnastce Niebiesko-Czerwonych przewrócił się Maciej Urbańczyk.
21': Maciej Domański okazał się pewnym egzekutorem jedenastki. Pomocnik Stali posłał piłkę w odwrotną stronę, gdzie rzucił się Frantisek Plach - 1-0.
23': Gliwiczanie chcieli szybko odpowiedzieć na stratę gola. Niewiele zabrakło Michałowi Żyro, by dojść do podania Krisa Vidy.
42': Vida przebojowo wbiegał w pole karne, następnie jego strzał został zblokowany. Akcja wywołała sporo zamętu w szeregach beniaminka, ale ostatecznie Krystian Getinger wybił piłkę na rzut rożny.
44': Ponownie Węgier Vida, który zagrał prostopadłą piłkę do Jakuba Holubka. Lewy wahadłowy próbował technicznym zagraniem pokonać Rafała Strączka, ale młody golkiper Stali skutecznie przerwał dobrze zapowiadadającą się akcję.
45': Kolejne dośrodkowanie z prawej strony, które znalazło Michała Żyro na piątym metrze. Napastnik gliwiczan pieczałowicie pilnowany nie miał komfortu by dobrze przymierzyć.
45+1': Dobrze wyglądał Piast w końcowych minutach pierwszej połowy, a znów przed szansą stanął Dominik Steczyk. Tym razem próba nie była zblokowana, ale strzał poszedł obok bramki.
47': Do niedokładnie zagranej piłki dopadł Andreja Prokić. Strzał napastnika Stali zmierzał w środek bramki, dlatego Fero Plach nie miał kłopotów z obroną.
49': Gol i straty zostały odrobione. Pierwsza bramka dla Piasta padła po stałym fragmencie gry. Z rzutu rożnego dośrodkowywał Jakub Holubek, a skutecznie głową do siatki Stali trafił Michał Żyro - 1-1!
52': Świetną szansę po raz kolejny mieli piłkarze Piasta. Ładnym zwodem w polu karnym gospodarzy zrobił sobie miejsce Martin Konczkowski po czym oddał mocny i precyzyjny. Dobrą paradą popisał się Rafał Strączek.
54': Gliwiczanie poszli za ciosem. Michał Żyro do gola dołożył asystę! Dobrze obsłużony podaniem Dominik Steczyk nie zmarnował okazji i z zimną krwią posłał piłkę do siatki - 1-2!
55': Niedługo cieszyli się z prowadzenia piłkarze Piasta. Maciej Domański posłał sprytne zagranie za linię obrony, gdzie w czystej pozycji znalazł się Mateusz Mak i doprowadził do wyrównania - 2-2.
60': Piłka trafiła w słupek po strzale Dominika Steczyka. Strzelec drugiego gola dla Piasta był bardzo bliski swojego drugiego trafienia w tym spotkaniu.
77': Bardzo dobre i przeszywające podanie między liniami zaadresował Patryk Lipski. Akcja była zakończona była strzałem Arkadiusza Pyrki, ale wprost w bramkarza.
80': Składna akcja Stali Mielec zakończyła się strzałem nie do obrony Mateusza Maka. Były zawodnik Piasta zdobywa druga bramkę w tym spotkaniu dla swojego zespołu - 3-2.
Z perspektywy trybun
- Mecz został rozegrany na Stadionie Miejskim w Mielcu
- Sztab trenerski Piasta dokonał zmian w składzie w porównaniu do ostatniego ligowego spotkania z Jagiellonią Białystok. W wyjściowej jedenastce zabrakło Piotra Parzyszka, którego zastąpił Michał Żyro. Kristophera Vidę ustawiono nieco niżej, a miejsce na ławce rezerwowych zajął Patryk Sokołowski.
- Z powodu urazów poza kadrą meczową znaleźli się Jakub Świerczok, Gerard Badia oraz Piotr Malarczyk
- W kadrze meczowej Stali można było znaleźć kilka znanych twarzy nazwisk. W zespole beniaminka byli obecni zawodnicy, którzy w przeszłości grali w Piaście Gliwice. Byli to Marcin Flis, Mateusz Matras czy Mateusz Mak. Wśród rezerwowych był jeszcze Paweł Tomczyk. Napastnik wszedł na boisko w 73. minucie meczu.
___________________________
Stal Mielec - Piast Gliwice 3-2 (1-0)
1-0 - Domański, 21 min. (k.)
1-1 - Żyro, 49 min.
1-2 - Steczyk, 54 min.
2-2 - Mak, 55 min.
3-2 - Mak, 80 min.
Stal: Strączek - Getinger, Żyro (40. Błyszko), Kościelny, Flis (73. Sus) - Urbańczyk, Matras - Domański (81. Dadok), Tomasiewicz (81. Pawłowski), Mak - Prokić (73. Tomczyk).
Piast: Plach - Holubek (84. Alves), Kirkeskov, Czerwiński, Huk, Konczkowski (84. Rymaniak) - Jodłowiec (35. Sokołowski), Lipski, Vida - Steczyk (77. Pyrka), Żyro.
Żółte kartki: Konczkowski, Sokołowski, Czerwiński.
Biuro Prasowe
GKS Piast SA
