Śląsk - Piast 3-1. Porażka we Wrocławiu

12
maj

W sobotnim meczu 36. kolejki Lotto Ekstraklasy Piast Gliwice przegrał na wyjeździe ze Śląskiem Wrocław 1-3 (0-2). Jedynego gola dla Niebiesko-Czerwonych zdobył Sasa Zivec.

Wpis na listę strzelców

1-0 - Mateusz Cholewiak dograł do Roberta Picha, a ten wbiegł w pole karne i pokonał Jakuba Szmatułę strzałem w długi róg.
2-0 - Szybka kontra miejscowych i Marcin Robak podwyższa prowadzenie Śląska wykorzystując dobre podanie Daniela Łuczaka.
2-1 - Mateusz Szczepaniak dograł do Mateusza Mak, który wycofał piłkę do Sasy Ziveca, a ten spokojnym strzałem trafił do siatki. Piłka zanim przekroczyła linię bramkową odbiła się jeszcze od jednego z obrońców i nieco zmyliłe bezradnego Jakuba Słowika.
3-1 - Kolejny szybki atak gospodarzy zakończył sie bramką. Robert Pich podwoił swój dorobek strzelecki wykorzystując sytuację sam na sam z Jakubem Szmatułą.

Spotkanie w skrócie
- Od pierwszego gwizdka sędziego obie drużyny były aktywne i próbowały stwarzać sobie sytuacje strzeleckie. Na uderzenia Piotra Celebana i Kamila Vacka odpowiedzieli Gerard Badia oraz Aleksandar Sedlar, ale obaj nie trafili w światło bramki.
W 20. minucie bliski otworzenia wyniku rywalizacji był Michal Papadopulos, który technicznym strzałem z szesnastu metrów trafił w poprzeczkę. Kilka minut później Badia ponownie uderzał z dystansu, ale zabrakło celności.
W 28. minucie Mateusz Szczepaniak zmusił do interwencji Jakuba Słowika, jednak bramkarz Śląska nie dał się pokonać. Chwilę później skuteczniejszy okazał się Robert Pich, który otworzył wynik spotkania, pokonując Jakuba Szmatułę precyzyjnym uderzeniem.
Jeszcze przed przerwą miejscowi podwyższyli prowadzenie. Podopieczni Tadeusza Pawłowskiego skutecznie wyprowadzili kontratak i po raz drugi pokonali bramkarza Piasta.
Niebiesko-Czerwoni mogli zdobyć kontaktowego gola, ale piłka po pięknym uderzeniu Sedlara zatrzymała się na poprzeczce.
- Po zmianie stron Piast dążył do obroniania strat. Gliwiczanie próbowali strzelać, ale piłka po uderzeniach Mateusza Maka, Sedlara i Szczepaniaka nie chciała wpaść do siatki. W 65. minucie dobrym dośrodkowaniem popisał się Martin Konczkowski, ale Sasa Zivec także nie trafił w światło bramki. Chwilę później Słoweniec był już skuteczniejszy i pokonał Słowika po dobrym podaniu Maka, zmiejszając prowadzenie gospodarzy.
W 71. minucie Zivec był bliski wyrównania. Skrzydłowy Piasta zbiegł z narożnika pola karnego i uderzył w kierunku dalszego słupka, jednak jego próba była minimalnie niecelna.
W końcówce spotkania gospodarze Robert Pich strzelił swojego gola i ustalił rezultat meczu na 3-1.

Z perspektywy kibica
- Spotkanie odbyło się na Stadionie Wrocław.

Poza obiektywem
- W porównaniu do spotkania z Lechią Gdańsk w wyjściowym składzie Piasta nastąpiły trzy zmiany. Od pierwszej minuty na murawie pojawili się Michal Papadopulos, Jakub Czerwiński i Gerard Badia, którzy zastąpili Tomasza Jodłowca, Joela Valencię oraz Toma Hateley'a.
- Tomasz Jodłowiec nie mógł zagrać z powodu przekroczenia limitu żółtych kartek.
- Tom Hateley nie wystąpił w spotkaniu ze Śląskiem z powodu kontuzji.
- Jakub Czerwiński oraz Michal Papadopulos wrócili do składu po zawieszeniu za żółte kartki.
- Do meczowej osiemnastki wrócili Patryk Dziczek i Uros Korun.
- W drużynie Śląska wystąpiło dwóch byłych zawodników Piasta Gliwice: Kamil Vacek i Marcin Robak.
- Mateusz Mak pojawił się na boisku po raz pierwszy od 15 grudnia 2017 roku. Piast grał wówczas na wyjeździe z Koroną Kielce w ramach 21. kolejki Lotto Ekstraklasy.

__________________
Śląsk Wrocław - Piast Gliwice 3-1 (2-0)
1-0 - Pich, 30 min.
2-0 - Robak, 42 min.
2-1 - Zivec, 66 min.
3-1 - Pich, 86 min.

Śląsk: Słowik - Dankowski, Celeban, Tarasovs, Cholewiak - Pałaszewski (64. Srnić), Rieder - Kosecki (29. Łuczak), Vacek, Pich - Robak (72. Piech).

Piast: Szmatuła - Konczkowski, Czerwiński, Sedlar, Kirkeskov (75. Vassiljev) - Bukata (85. Angielski), Pietrowski - Badia (53. Mak), Zivec - Papadopulos, Szczepaniak.

Żółta kartka: Kirkeskov.

Biuro Prasowe
GKS Piast SA