Sedlar: Czapki z głów przed Jakubem Szmatułą!

07
sie

- Gdyby nie wybitne interwencje Jakuba Szmatuły, moglibyśmy wracać do Gliwic z pustymi rękami - Aleksandar Sedlar w pomeczowym wywiadzie nie krył podziwu dla meczowej postawy golkipera Piasta.

Piast Gliwice w ramach 4. kolejki LOTTO Ekstraklasy zmierzył się w Warszawie z tamtejszą Legią. Na trudnym terenie gliwiczanom udało się zdobyć jeden punkt. - Ktoś mógłby powiedzieć, że zdobycie jednego punktu na wyjeździe nie jest szczytem marzeń... jednak ja jestem zadowolony z tego rezultatu.

- Muszę przyznać, że cieszę się z tego remisu. Szczególnie biorąc pod uwagę przebieg spotkania. Nie oszukujmy się, Legia momentami miała sporą przewagę. Długo utrzymywali się przy piłce na naszej połowie i stwarzali sytuacje bramkowe. Kilka razy byli bardzo blisko zdobycia gola, jednak wskutek naszej dobrej gry w defensywie ta sztuka im się nie udała. Gdyby nie wybitne interwencje Jakuba Szmatuły, moglibyśmy wracać do Gliwic z pustymi rękami. Muszę podkreślić raz jeszcze, że nasz bramkarz rozegrał naprawdę świetne spotkanie - powiedział Aleksandar Sedlar.

- Nie lubię takich spotkań, kiedy rywal cały czas napiera na naszą bramkę. Długimi momentami nie wychodzili z naszej połowy, więc nawet na moment nie mogliśmy zgubić koncentracji - dodał stoper Piasta. - Całe 90 minut musieliśmy grać w pełnym skupieniu. Nie tylko my defensorzy, ale cały zespół wciąż musiał pracować pod własną bramką. To bardzo męczące na dłuższą metę, jednak końcowy rezultat i fakt, że mimo tylu sytuacji nie straciliśmy gola, w pełni nam to rekompensują - przyznał obrońca Piasta.

Sedlar pochodzi z Serbii. Przy okazji meczu na Łazienkowskiej miał okazję spotkać innego zawodnika, który może pochwalić się obywatelstwem tego kraju. - Po raz pierwszy miałem okazję zagrać naprzeciwko Nemanji Nikoliciowi - Przychodząc do Ekstraklasy sporo o nim słyszałem. To zawodnik z serbskim paszportem, więc u mnie w kraju trochę się o nim mówi. Wcześniej widziałem jego występy w telewizji, a dzisiaj mogłem zobaczyć go na żywo. Z bliska przekonałem się, że to naprawdę świetny piłkarz. Razem z Aleksandarem Prijoviciem tworzą bardzo dobry duet. Dzisiaj nie udało im się zdobyć gola, jednak uważam że w kolejnych spotkaniach mogą zadecydować o końcowym rezultacie - podkreślił Sedlar.

Biuro Prasowe
GKS Piast SA