Rumak: Granie bez kibiców zabija futbol

20
lip

Podczas pomeczowej konferencji Mariusz Rumak, szkoleniowiec Lecha Poznań nie krył swojego zadowolenia. Podkreślił jednak, że zwycięstwo cieszyłoby bardziej gdyby mogli zobaczyć je kibice, którzy podczas tego meczu licznie dopingowali swoją drużynę niestety zza bram stadionu - Mam nadzieję, że nigdy więcej nie będę musiał prowadzić zespołu przy pustych trybunach, bo takie mecze zabijają futbol – powiedział po meczu.

 

Chcieliśmy zagrać inne spotkanie niż czwartkowy mecz w eliminacjach Ligi Europejskiej – w Estonii brakowało nam determinacji - w tym meczu na szczęście było jej wystarczająco. To bez wątpienia sukces rozpocząć rozgrywki T-Mobile Ekstraklasy od tak wysokiego zwycięstwa – podsumowując mecz powiedział trener Lecha.

 

Spotkanie toczyło się po naszej myśli. Chcieliśmy grać w tych sektorach, z których zdobyliśmy dwie pierwsze bramki. Po przerwie Piast nas zdominował. Na szczęście po wprowadzeniu doświadczonych zawodników uspokoiliśmy grę - Lech 4 – Piast 0. Cieszy mnie, że powracający po kontuzji Vojo Ubiparip zdobył dzisiaj trzy bramki. Nie wiem, która drużyna jest lepsza – Piast, czy Kalju – gliwiczanie na pewno stworzyli sobie więcej okazji do zdobycia bramki – przyznał Rumak.

 

W szatni w przerwie przekaz brzmiał jasno – „na boisku jest 0:0” bo wynik 2:0 jest bardzo niebezpieczny. Szukaliśmy trzeciej bramki i to się udało – zakończył szkoleniowiec gospodarzy.

 

Biuro Prasowe

GKS „Piast” S.A.