Ruch - Piast 0-0. Derby na remis
03
kwi
W poniedziałkowym spotkaniu 27. kolejki Lotto Ekstraklasy Piast Gliwice zremisował na wyjeździe z Ruchem Chorzów 0-0. Tym samym Niebiesko-Czerwoni przedłużyli serię meczów bez porażki.
Spotkanie w skrócie
- Pierwsi zaatakować próbowali gliwiczanie, którzy przeprowadzili dwa ataki skrzydłem. Aktywny był Szeliga, piłkę wrzucał również Badia, ale nic z tego nie wyniknęło. Ruch odpowiedział indywidualną akcją Łukasza Monety, ale strzał piłkarza Niebieskich minął dłuższy słupek bramki strzeżonej przez Szmatułę.
Chwilę później swoją okazję miał Rafał Grodzicki. Obrońca Niebieskich doszedł do piłki po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, przyjął piłkę, ale uderzył niecelnie. Piast z kolei stworzył kombinacyjną akcję pod bramką Ruchu, ale nie została ona zakończona uderzeniem.
W 21. minucie Ruch mógł prowadzić 1-0, gdy w okolice pola karnego przedarł się Marcin Kowalczyk. Obrońca wyłożył piłkę Patrykowi Lipskiemu, ale uderzenie młodego pomocnika zostało w ostatniej chwili zablokowane. 120 sekund później sytuację sam na sam ze Szmatułą zmarnował Jarosław Niezgoda, który chybił z około pięciu metrów. W dalszym fragmencie pierwszej połowy gra toczyła się głównie w środkowej strefie boiska. - - Po zmianie stron pierwszy próbował Radosław Murawski, ale piłka po jego strzale z dystansu przeleciała koło słupka.
W 71. minucie Moneta uderzył z narożnika pola karnego i był bliski pokonania Jakuba Szmatuły. Piłka po strzale skrzydłowego Ruchu trafiła w słupek. Kilka minut później w doskonałej sytuacji znalazł się Stojan Vranjes, jednak jego uderzenie było niecelne.
Z perspektywy kibica
- Mecz został rozegrany na Stadionie Miejskim przy ul. Cichej 6 w Chorzowie.
- Na trybunach pojawiło się 7837 kibiców.
- Do Chorzowa przyjechało niespełna 400 kibiców Piasta Gliwice.
Poza obiektywem
- W porównaniu do poprzedniego spotkania w podstawowym składzie Piasta nastąpiła jedna zmiana. Od pierwszej minuty na murawę wybiegł Marcin Pietrowski, a na ławce rezerwowych usiadł natomiast Martin Bukata.
- Do meczowej osiemnastki powrócił Łukasz Sekulski. Napastnik Piasta był ostatnio kontuzjowany, a po raz ostatni na boiskach Lotto Ekstraklasy pojawił się w trakcie spotkania z Górnikiem Łęczna.
- Kolejny raz w kadrze meczowej Niebiesko-Czerwonych zabrakło Heberta, który pauzuje za czerwoną kartkę.
- Trener Dariusz Wdowczyk nie mógł skorzystać z kontuzjowanych Mateusza Maka i Edvinasa Girdvainisa.
- W barwach Piasta zagrał Maciej Jankowski, który w przeszłości występował w Ruchu Chorzów.
- W meczowej osiemnastce Ruchu zabrakło byłego zawodnika Piasta Pawła Oleksego.
_________________
Ruch Chorzów - Piast Gliwice 0-0
Ruch: Hrdlicka - Konczkowski, Grodzicki, Helik, Kowalczyk - Surma, Urbańczyk - Przybecki (83. Pazio), Lipski, Moneta (90. Trojak) - Niezgoda (85. Arak).
Piast: Szmatuła - Szeliga, Korun, Pietrowski (61. Jankowski), Sedlar, Flis - Murawski, Vranjes - Badia (74. Sekulski), Zivec (61. Masłowski) - Papadopulos.
Żółte kartki: Flis, Szeliga.
Biuro Prasowe
GKS Piast SA
Spotkanie w skrócie
- Pierwsi zaatakować próbowali gliwiczanie, którzy przeprowadzili dwa ataki skrzydłem. Aktywny był Szeliga, piłkę wrzucał również Badia, ale nic z tego nie wyniknęło. Ruch odpowiedział indywidualną akcją Łukasza Monety, ale strzał piłkarza Niebieskich minął dłuższy słupek bramki strzeżonej przez Szmatułę.
Chwilę później swoją okazję miał Rafał Grodzicki. Obrońca Niebieskich doszedł do piłki po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, przyjął piłkę, ale uderzył niecelnie. Piast z kolei stworzył kombinacyjną akcję pod bramką Ruchu, ale nie została ona zakończona uderzeniem.
W 21. minucie Ruch mógł prowadzić 1-0, gdy w okolice pola karnego przedarł się Marcin Kowalczyk. Obrońca wyłożył piłkę Patrykowi Lipskiemu, ale uderzenie młodego pomocnika zostało w ostatniej chwili zablokowane. 120 sekund później sytuację sam na sam ze Szmatułą zmarnował Jarosław Niezgoda, który chybił z około pięciu metrów. W dalszym fragmencie pierwszej połowy gra toczyła się głównie w środkowej strefie boiska. - - Po zmianie stron pierwszy próbował Radosław Murawski, ale piłka po jego strzale z dystansu przeleciała koło słupka.
W 71. minucie Moneta uderzył z narożnika pola karnego i był bliski pokonania Jakuba Szmatuły. Piłka po strzale skrzydłowego Ruchu trafiła w słupek. Kilka minut później w doskonałej sytuacji znalazł się Stojan Vranjes, jednak jego uderzenie było niecelne.
Z perspektywy kibica
- Mecz został rozegrany na Stadionie Miejskim przy ul. Cichej 6 w Chorzowie.
- Na trybunach pojawiło się 7837 kibiców.
- Do Chorzowa przyjechało niespełna 400 kibiców Piasta Gliwice.
Poza obiektywem
- W porównaniu do poprzedniego spotkania w podstawowym składzie Piasta nastąpiła jedna zmiana. Od pierwszej minuty na murawę wybiegł Marcin Pietrowski, a na ławce rezerwowych usiadł natomiast Martin Bukata.
- Do meczowej osiemnastki powrócił Łukasz Sekulski. Napastnik Piasta był ostatnio kontuzjowany, a po raz ostatni na boiskach Lotto Ekstraklasy pojawił się w trakcie spotkania z Górnikiem Łęczna.
- Kolejny raz w kadrze meczowej Niebiesko-Czerwonych zabrakło Heberta, który pauzuje za czerwoną kartkę.
- Trener Dariusz Wdowczyk nie mógł skorzystać z kontuzjowanych Mateusza Maka i Edvinasa Girdvainisa.
- W barwach Piasta zagrał Maciej Jankowski, który w przeszłości występował w Ruchu Chorzów.
- W meczowej osiemnastce Ruchu zabrakło byłego zawodnika Piasta Pawła Oleksego.
_________________
Ruch Chorzów - Piast Gliwice 0-0
Ruch: Hrdlicka - Konczkowski, Grodzicki, Helik, Kowalczyk - Surma, Urbańczyk - Przybecki (83. Pazio), Lipski, Moneta (90. Trojak) - Niezgoda (85. Arak).
Piast: Szmatuła - Szeliga, Korun, Pietrowski (61. Jankowski), Sedlar, Flis - Murawski, Vranjes - Badia (74. Sekulski), Zivec (61. Masłowski) - Papadopulos.
Żółte kartki: Flis, Szeliga.
Biuro Prasowe
GKS Piast SA
