Ruben: Z Zagłębiem po komplet punktów

01
mar

W sobotę, o godz. 15.45, zabrzmi pierwszy sędziowski gwizdek na Stadionie Miejskim rozpoczynający pojedynek Piasta Gliwice z Zagłębiem Lubin. Po porażce z Górnikiem, deklaracje piłkarzy są jednoznaczne - z rywalem z Dolnego Śląska trzeba sięgnąć po trzy "oczka".

W spotkaniu z Górnikiem osamotniony Ruben Jurado, nie był w stanie skutecznie funkcjonować w linii ataku. Hiszpanowi doskwierała nieobecność „Kędiego”, z którym świetnie rozumieją się na boisku. -  Brakowało Wojtka Kędziora jest bardzo ważny dla Piasta. Najważniejsze jest to, aby szybko wrócił do zdrowia. Nie wiem, czy bez niego wygralibyśmy, ale mecz z nim na pewno byłby inny. – tłumaczy snajper Piasta. - Byli za to inni zawodnicy (np. Murawski, Szeliga). Mamy wyrównany skład i na pewno zmiennicy nie byli gorsi, więc nie możemy do końca  narzekać na kontuzje. W pewien sposób był odczuwalny brak niektórych piłkarzy, ale nie ma ludzi niezastąpionych. – mówi.

Zrobiliśmy wszystko co w naszej mocy. Mimo przegranej nie czujemy się gorsi od zabrzan, mamy bardzo dobry skład, ale tego dnia byliśmy po prostu w słabszej dyspozycji. – wraca do poniedziałkowej potyczki Ruben.

„Miedziowi” depczą „Piastunkom” po piętach w tabeli i ewentualna przegrana ekipy Marcina Brosza spowoduje utratę obecnie zajmowanej pozycji. Tej myśli nie dopuszcza do siebie 27-letni napastnik i jego koledzy z szatni. – Podnieśliśmy się po meczu w Zabrzu i do Zagłębia podchodzimy odpowiednio zmotywowani. Nasi przeciwnicy są mocni wiosną, ale przyjeżdżają na nasz teren, gdzie interesuje nas tylko zgarnięcie całej puli. – przekonuje.