Ruben Jurado : Udało się zagrać "na zero" z tyłu

20
wrz
Ruben Jurado strzelił dziś trzeciego gola w sezonie. Po meczu najbardziej cieszył się ze zwycięstwa i z faktu, że Piast nie stracił dziś bramki. Uważa, że świętowanie potrwa krótko, gdyż już w poniedziałek kolejna batalia o ligowe punkty z jedna najlepszych drużyn w kraju - do Gliwic przyjedzie Lech Poznań. Jeśli chodzi o ocenę gry Rabioli, to Hiszpan jest optymistą.
 

- Najwięcej radości dało mi dziś przede wszystkim to, że drużyna zdobyła trzy punkty. W dalszej kolejności cieszy brak straconej bramki, gdyż bardzo ważna jest gra "na zero" z tyłu. Oczywiście ze swojego trafienia również jestem zadowolony, ale nie to było dziś najważniejsze - powiedział napastnik.
 

Hiszpan ocenił także współpracę z Rabiolą. - Gra mi się z nim dobrze, choć ciężko porównać nasze pozycje. Portugalczyk jest typowym napastnikiem, więc ma trochę inną rolę na boisku niż ja. Kibice pewnie cieszą się, że to rodak słynnego Cristiano Ronaldo i liczą na jego bramki dla Piasta.Nie wiem czy możemy stwierdzić, że tylko my - południowcy mamy dobrą technikę gry, gdyż w Polsce można spotkać wielu Waszych rodaków dobrze operujących futbolówką - dodał Ruben.
 

Ruben myśli już powoli o następnym spotkaniu. - W poniedziałek mecz z Lechem. Plan jest taki, że dziś będziemy krótko świętować, bo już jutro zaczynają się przygotowania do gry z "Kolejorzem". Czuję się teraz bardzo zmęczony, bo jak zawsze dałem wszystko z siebie, ale na pewno zdążę się zregenerować w ciągu tych trzech dni - zakończył.
 

Tłumaczenie: Bartosz Otorowski - Sonia en Polonia
 
Biuro Prasowe
GKS "Piast" SA