Raków - Piast 1-0. Przegrana po czasie

10
gru

Piast Gliwice od porażki rozpoczął rundę rewanżową. Po bramce zdobytej w doliczonym czasie gry z pełnej puli punktów cieszyli się piłkarze Rakowa Częstochowa. Gola na wagę zwycięstwa w 94. minucie meczu strzelił Mateusz Wdowiak.
 

Spotkanie w skrócie 
- Rywalizacja rozpoczęła się od mocnego... zderzenia Alberto Torila i Jakuba Araka, którzy powalczyli o piłkę w powietrzu. Choć w pierwszym fragmencie meczu to gracze z Częstochowy dłużej utrzymywali się przy futbolówce, to jednak w poczynaniach podopiecznych Marka Papszuna było sporo niedokładności. Statystyki przed meczem dwóch śląskich drużyny podkreślały skuteczność w grze obronnej Niebiesko-Czerwonych w spotkaniach wyjazdowych. Najmniejsza liczba straconych goli w delegacjach miała swoje potwierdzenie w pierwszej połowie rywalizacji przy Limanowskiego w Częstochowie. Gracze obu zespołów pomimo trudnych, zimowych warunków starali się konstruować swoje akcje. Do pewnego fragmentu boiska to się udawało, lecz im bliżej bramki, tym bardziej brakowało precyzji. To sprawiało, że w pierwszych czterdziestu pięciu minutach nie odnotowano zbyt wielu strzałów na bramkę. Te pojawiły tuż się przed przerwą. W doliczonym czasie gry kilku centymetrów zabrakło Alberto Torilowi, by ten mógł cieszyć się z bramki. Veto zgłosił Fran Tudor, który wybił piłkę, wydawało się, nieuchronnie zmierzającą do siatki.
- W drugiej połowie gliwiczanie postarali się, by poprawić proporcje w posiadaniu piłki, dość często goszcząc na połowie rywala. Chociaż forma gości, zgodnie z wypowiedzią przedmeczową trenera Fornalika, miała być niewiadomą, postawę zawodników z Gliwic należy docenić. W spotkaniu, które było dość wyrównane, jeśli chodzi o okazje podbramkowe, bliżsi skutecznego wykończenia byli Niebiesko-Czerwoni. W drugiej odsłonie piłkarze obu ekip zadbali o dużo większe emocje, a to dzięki znakomitym szansom strzeleckim po obydwu stronach. Bramkarze mieli dużo więcej pracy i trzeba oddać, ze zarówno Frantisek Plach, jak i Vladan Kovacević doskonale wywiązali się ze swoich zadań. Kiedy wszystko wskazywało na podział punktów, w doliczonym czasie gry piłkarze gospodarze wydarli zwycięstwo. Jedyną bramkę piątkowej rywalizacji zdobył Mateusz Wdowiak, który trafił do siatki Piasta również w 1. kolejce tego sezonu.


Najciekawsze akcje 
6': Pierwsza okazja dla Rakowa. Piłkę ze stałego fragmentu na głowę Andrzeja Niewulisa dośrodkowywał Ivi Lopez, lecz kapitan gospodarzy uderzył za wysoko.
25': W trudnej sytuacji do oddania strzału znalazł się Jakub Arak, jednak poszukał swojej szansy. Zabrakło dobry metr do światła bramki.
28': W odpowiedzi Piast również pokusił się o strzał głową. Jego autorem był Alberto Toril, który uderzył celnie, lecz Vladan Kovacević był na posterunku.
33': Czujnie Katranis dobrze interweniował we własnym polu karnym, kiedy partnera w ataku podaniem szukał Ivi Lopez.
36': Agresywne dogranie Damiana Kądziora wzdłuż linii bramkowej. Niewiele zabrakło Alberto Torilowi, by wpakować piłkę do siatki.
45+1': Kolejna główka, tym razem w wykonaniu Mateusza Wdowiaka.
45+2': Heroiczna interwencja Frana Tudora, który wyręczył Kovacevicia i wybił piłkę z linii bramkowej po strzale Alberto Torila. Po kilku sekundach Hiszpan dwukrotnie starał się dobić piłkę, lecz obie próby zostały zblokowane.
50': Ivi Lopez szukał sposobu do oddania strzału, ale i hiszpański zawodnik Rakowa został powstrzymany.
57': Ponownie duet Kądzior-Toril stworzyli zagrożenie pod bramka Rakowa
68': Sturgeon wyłożył piłkę na szesnaty metr do Bena Ledermana, ale pomocnik "Medalików" mocno przestrzelił.
75': Doskonała szansa Piasta Gliwice nie została wykorzystana. Dwukrotnie Vladan Kovacević uratował Raków przy strzałach graczy przyjezdnych. Najpierw wybijał piłkę po uderzeniu Torila, a później zdążył z interwencją przy dobitce Kristophera Vidy.
81': Mateusz Wdowiak zmarnował doskonałą okazję na wyjście na prowadzenie dla Rakowa. Pomocnik znalazł się w czystej sytuacji, ale włożył za dużo siły w strzał i przeniósł piłkę nad poprzeczką.
82': Znów gorąco pod bramką częstochowian. Próbę lobowania podjął Toril i niewiele zabrakło do strzelenia gola.
84': Świetnym refleksem popisał się Frantisek Plach przy kolejnym strzale Wdowiaka.
90+4': Minutę po doliczonym czasie gry rzutem na taśmę Mateusz Wdowiak zdobył bramkę, która dała Rakowowi zwycięstwo.1-0.


Z perspektywy trybun 
- Spotkanie z wicemistrzami Polski odbyło się na Stadionie Miejskim Raków w Częstochowie.
- Mecz z Rakowem był jubileuszowym spotkaniem dla trenera Waldemara Fornalika. Dla opiekuna Piasta było to 450. spotkanie na ławce trenerskiej w Ekstraklasie. 
- 18. kolejka to pierwsze spotkania rundy rewanżowej PKO Bank Polski Ekstraklasy w sezonie 2021/22.
 

_________________________________
Raków Częstochowa - Piast Gliwice 1-0 (0-0)
1-0 - Wdowiak, 90+4 min.


Raków: Kovacević - Rundić, Niewulis, Tudor - Lederman, Poletanović, Wdowiak, Kun - Sturgeon (88. Szelągowski), Lopez (75. Długosz), Arak (80. Musiolik).


Piast: Plach – Konczkowski, Czerwiński, Mosór, Katranis - Sokołowski, Lipski (77. Hateley) - Kądzior (89. Pyrka), Chrapek, Vida – Toril (89. Stojiljković).


Żółte kartki: Niewulis - Hateley.


Biuro Prasowe 
GKS Piast SA