W spotkaniu 22. kolejki rozgrywek Młodej Ekstraklasy, poznański Lech okazał się lepszy od gliwickiej ekipy, minimalnie wygrywając na własnym terenie 2:1. Honorowe trafienie dla drużyny Krzysztofa Szumskiego zaliczył oddelegowany z I zespołu, Bartosz Szeliga.
W wyjściowym składzie Lecha na mecz z Piastem znalazło się dwóch zawodników pierwszego zespołu: Dariusz Formella i wracający po kontuzji Tomasz Kędziora. W pierwszych kilkunastu minutach gra obu ekip była szarpana, chaotyczna i na boisku działo się niewiele ciekawego. Jednak już pierwsza dobra i składna akcja lechitów dała im prowadzenie. W 18 minucie Formella płasko zagrał z lewej strony do Rymara, ten odegrał do Fontowicza, który pewnym uderzeniem z pola karnego zdobył gola. Strzelony gol wprowadził spokój w poczynania lechitów, którzy w 29 minucie byli bliscy podwyższenia prowadzenia. Zgarda przerzucił piłkę na prawą stronę skąd Fontowicz zagrał płasko w pole karne. Tam jednak piłki nie sięgnął nieco spóźniony Rymar. Ten sam zawodnik był blisko zaliczenia asysty w 42 minucie. Prostopadłym zagraniem wypuścił w pole karne Formellę, którego strzał z ostrego kąta na rzut rożny zdołał wybić Freitag. Jeszcze przed zejściem do szatni na potężny strzał z dystansu zdecydował się Zgarda, ale piłka poszybowała nad poprzeczką.
Już po 7 minutach od wznowienia gry Kolejorz miał szansę na drugiego gola. Fontowicz wrzucił piłkę z lewej strony, w polu karnym główkował Rymar, ale nieczysto uderzył w piłkę i w doskonałej sytuacji spudłował. W 57 minucie szczęścia poszukali goście. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego i sporym zamieszaniu w polu karnym Lecha, do strzału doszedł Piewko, jednak uderzył obok słupka. W 60 minucie Kolejorz wreszcie podwyższył prowadzenie. Po dośrodkowaniu Fontowicza z prawej strony zakotłowało się przed linią bramkową Piasta. Ostatecznie piłkę w bramce umieścił Nowicki i było 2:0. Odpowiedź gości była jednak błyskawiczna. Indywidualną akcję jeszcze przed polem karnym płaskim strzałem i golem zakończył Szeliga i przewaga Lecha znów była tylko jednobramkowa. W 74 minucie po kolejnej centrze Fontowicza, szansę miał Rymar, który po uderzeniu głową przeniósł piłkę nad bramką. Celnie uderzał za to po drugiej stronie boiska Poznański, jednak dobrze ustawiony Frąckowiak pewnie obronił. W 83 minucie lechici mogli rozstrzygnąć losy meczu. Z kontrą wyszedł Formella, zagrał do Nowickiego, ten zamiast z powrotem podać do Formelli zdecydował się na uderzenie, które było bardzo niecelne. Jeszcze w samej końcówce świetną okazję miał Szczupakowski, którego kilkunastometrowy rajd skutecznie zakończył bramkarz gości. Lech wygrał 2:1 i była to jego czwarta domowa wygrana w tym roku.
Lech Poznań ME - Piast Gliwice ME 2:1 (1:0)
Bramki: 1:0 Fontowicz (18), 2:0 Nowicki (60), 2:1 Szeliga (61)
Sędzia: Marcin Grześkowiak (Żagań)
Żółte kartki: Witt, Marynowicz, Formella - Poznański
Lech: Przemysław Frąckowiak - Tomasz Kędziora (46. Emil Szczupakowski), Wiktor Witt, Jan Bednarek, Jakub Marynowicz - Szymon Zgarda, Dominik Chromiński (65. Piotr Kurbiel) - Piotr Fontowicz, Adrian Cierpka (46. Miłosz Nowicki), Dariusz Formell - Piotr Rymar
Piast: Jakub Freitag - Tomasz Parfieńczyk, Kornel Osyra, Michał Sikora, Krzysztof Biczysko - Gajusz Kościelniak (75. Michał Kochel), Krzysztof Borowiec, Jarosław Piewko (75. Adam Maszak) - Bartosz Szeliga, Krzysztof Poznański, Mateusz Jędrzejczyk (75. Konrad Kochan)
Relacja za: lechpoznan.pl