Poza obiektywem #ZAGPIA
W sobotnim meczu 27. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy Piast Gliwice zremisował na wyjeździe z Zagłębiem Lubin 2-2. O wszystkim, co wydarzyło się podczas tego spotkania przeczytacie w naszym raporcie.
Mecz w pigułce
Pierwsza połowa rozpoczęła się bardzo dobrze dla podopiecznych Waldemara Fornalika, którzy stwarzali sobie mnóstwo sytuacji, a w 21. minucie wyszli na prowadzenie po golu Jakuba Świerczoka. Po chwili jednak to Zagłębie wykorzystało dwa błędy obrony Niebiesko-Czerwonych i błyskawicznie - bo w obrębie 180 sekund - objęło prowadzenie. - Do momentu utraty bramki na 1-1 mieliśmy sytuacje do podwyższenia wyniku i mogliśmy prowadzić 2-0 lub więcej. Dwie szybko stracone bramki mogły doprowadzić do porażki naszego zespołu - powiedział trener Waldemar Fornalik. Po zmianie stron zawodnicy Piasta dążyli do wyrównania, a ich wysiłek został nagrodzony dopiero w 83. minucie, kiedy to precyzyjne dośrodkowanie Michała Żyro wykończył Jakub Świerczok. - Na szczęście dla nas skończyło się 2-2. Po tych dwóch szybkich ciosach w pierwszej połowie, schodziliśmy na przerwę przy złym rezultacie. Udało się zdobyć tę bramkę i mieliśmy jeszcze sytuację Sebastiana Milewskiego, która mogła rozstrzygnąć to spotkanie, ale z przebiegu całego meczu trzeba szanować ten punkt - przyznał Michał Żyro. - Upór i dążenie do remisu zaowocowały. Nie mogę powiedzieć, że się cieszymy, ale przyjmujemy ten punkt po dobrym meczu w wykonaniu obu ekip, w którym było wiele ciekawych akcji. Dla kibiców to było atrakcyjne spotkanie, a my gramy dalej. Przed nami jeszcze trzy mecze, w których będziemy chcieli zgarnąć pełne pule - zakończył swoją pomeczową wypowiedź trener Waldemar Fornalik.
Reakcje mediów
Przegląd Sportowy: "Świerczok zakończył zwycięską serię Zagłębia. Piast zremisował w Lubinie."
Dziennik Zachodni: "Remis w drodze do Europy. Dwie bramki Jakuba Świerczoka."
Interia.pl: "Po emocjonującym starciu Zagłębie Lubin zremisowało z Piastem Gliwice 2-2. Goście doprowadzili do wyrównania w końcówce starcia, a skutecznością popisał się dziś Jakub Świerczok."
Piłkarz meczu (wg Instat Index)
Jakub Świerczok (329): W sobotnim spotkaniu napastnik Niebiesko-Czerwonych zdobył dwie bramki, które były dla niego 11. i 12. trafieniem w obecnym sezonie. Oprócz tego zanotował 82% dokładności podań, 15 wygranych pojedynków oraz sześć udanych dryblingów.
Liczba meczu
10 - Niebiesko-Czerwoni przedłużyli swoją serię wyjazdowych meczów bez porażki. Ostatni przegrany mecz Piasta w delegacji miał miejsce 17 października 2020 roku, kiedy to Niebiesko-Czerwoni ulegli Cracovii 0-1 w ramach 7. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy.
Sytuacja w tabeli
Po sobotnim starciu Niebiesko-Czerwoni utrzymali czwartą pozycję w tabeli. Po tej kolejce pozycja podopiecznych Waldemara Fornalika może jednak ulec zmianie, ponieważ na swój mecz czekają jeszcze Lechia Gdańsk oraz Warta Poznań.
Sytuacja kadrowa
W spotkaniu z Zagłębiem Lubin zabrakło kontuzjowanego Bartosza Rymaniaka oraz zawieszonego za kartki Michała Chrapka. W kolejnym meczu do dyspozycji sztabu szkoleniowego nie będzie Tomasa Huka, który w sobotę otrzymał swoją czwartą żółtą kartkę w tym sezonie i będzie musiał pauzować.
Plan tygodnia
Niebiesko-Czerwoni dostaną chwilę wolnego po bardzo intensywnym okresie. Od środy wrócą do treningów i będą przygotowywać się do trzech ostatnich spotkań w tym sezonie. Najbliższy mecz został zaplanowany na poniedziałek, 3 maja. Rywalem Piasta będzie Podbeskidzie Bielsko-Biała.
Biuro Prasowe
GKS Piast SA