Poza obiektywem #PIAWPŁ
W piątkowym spotkaniu 8. kolejki PKO Ekstraklasy Piast Gliwice zremisował na swoim stadionie z Wisłą Płock 2-2 (0-0). Bramki dla Niebiesko-Czerwonych zdobyli Tiago Alves oraz Michał Żyro. W poniższym raporcie można przeczytać, co jeszcze wydarzyło się podczas tego starcia.
Mecz w pigułce
- Od samego początku Piast podpieczni Waldemara Fornalika wykazywali się dużą determinacją i wolą walki. To właśnie Niebiesko-Czerwoni mieli przewagę w posiadaniu piłki oraz liczbie stwarzanych sytuacji. Do przerwy Piast mógł prowadzić 2-0, ale po strzałach Jakuba Świerczoka i Patryka Sokołowskiego futbolówka trafiła w poprzeczkę. Na bramki trzeba było czekać do drugiej połowy. W 48. minucie wynik rywalizacji otworzył Tiago Alves, ale chwilę później goście odpowiedzieli dwoma trafieniami i wyszli na prowadzenie. Niebiesko-Czerwoni dążayli do wyrównania, ale długo nie potrafili pokonać Krzysztofa Kamińskiego. Sztuka ta udała się dopiero w doliczonym czasie gry za sprawą skutecznie wykonanej jedenastki przez Michała Żyro.
Wypowiedzi po meczu
Patryk Lipski: "W 90. minucie cieszyliśmy się ze zdobycia bramki, ale z samego remisu nie jesteśmy zadowoleni, bo uważam, że z przebiegu spotkania byliśmy lepsi. W naszej sytuacji potrzebujemy trzech punktów. Ta sytuacja w tabeli nie jest dobra, ale wierzę w nasz zespół i w pracę, dzięki której się odbijemy się od ostatniego miejsca i złapiemy serię zwycięstw. W tym meczu trochę zabrakło do wygranej, może koncentracji przy stałych fragmentach, bo po nich straciliśmy dwie bramki."
Tiago Alves: "Smutek i niedosyt, ponieważ nie wygraliśmy, a to był nasz cel. Musimy znaleźć sposób, by w końcu zwyciężyć. Myślę, że próbujemy, staramy się, by tego dokonać. Brakuje nam szczęścia, ale to nie jedyny powód niepowodzenia. Brakowało chociażby koncentracji w sytuacjach, kiedy straciliśmy dwie bramki. Pięć minut, dwa rzuty rożne i dwa gole dla rywala. Nie możemy do tego dopuścić. Dlatego nie możemy być szczęśliwi. Wykreowaliśmy naprawdę dużo okazji, ale piłka nie chciała znaleźć się w siatce. Musimy jeszcze więcej pracować i wreszcie doprowadzić do pierwszej wygranej w Ekstraklasie w tym sezonie."
Waldemar Fornalik (trener Piasta): "Nie mówię, że jest to punkt który cieszy, bo w takich meczach, w których bardzo chce się wygrać, nie powinno się tracić takich goli po stałych fragmentach gry. Można pogratulować drużynie determinacji i gry do końca. Udało się wyrwać przynajmniej ten jeden punkt
Radosław Sobolewski (trener Wisły Płock): "Bardzo boli kiedy traci się bramkę tak naprawdę w ostatnich sekundach meczu. Plan był taki, by oddać Piastowi inicjatywę, chcieliśmy zaczekać na swoje akcje w tym meczu i chciałbym pochwalić swój zespół za to jak bronił. Pierwsza stracona bramka pobudziła nas jeszcze bardziej i byliśmy jeszcze bardziej aktywni w ataku. Wróciliśmy do gry po stałym fragmencie i później wyszliśmy na prowadzenie po kolejnym. Cieszy, że stałe fragmenty gry były wykonywane skutecznie. Później Piast miał swoje okazje, ale patrząc ze swojej perspektywy my też mieliśmy akcje, gdzie wychodziliśmy z przewagą czterech na dwóch lub trzech na dwóch i tych szans żałuję, że nie nie udało się ich wykorzystać."
Reakcje mediów
Przegląd Sportowy: "Trudno tak naprawdę powiedzieć, czego brakuje drużynie Fornalika. Owszem, szwankuje skuteczność, ale to wiedzą wszyscy. I, jakkolwiek naiwnie to brzmi, szczęście w stykowych sytuacjach też zazwyczaj uśmiecha się do rywali. W meczu z Wisłą piłkarze Piasta dwa razy trafili w obramowanie bramki. Łącznie w tym sezonie zrobili to już sześciokrotnie. Gdyby piłka lądowała w siatce, mieliby osiem punktów więcej."
Sportowe Fakty: "Szczęśliwy remis Piasta. Powodów do radości jednak brak."
Interia.pl: "Piast Gliwice remisuje u siebie z Wisłą Płock 2-2. Remis dla gospodarzy uratował w doliczonym czasie z rzutu karnego Michał Żyro. Gliwiczanie w pierwszej połowie dwa razy uderzali w poprzeczkę bramki „Nafciarzy”. Mogła się podobać ciekawa i emocjonująca druga połowa."
Liczba meczu
6 - To był szósty domowy mecz Piasta z Wisłą Płock na boiskach Ekstraklasy. W tych spotkaniach Niebiesko-Czerwoni zanotowali pięć zwycięstwo oraz jeden remis.
Plan tygodnia
W sobotę drużynę czeka trening wyrównawczy, a w poniedziałek rozpoczną się przygotowania do pucharowego starcia ze Stalą Mielec.
Biuro Prasowe
GKS Piast SA