Poza obiektywem: #PIAWPŁ

Minął dzień od spotkania 5. kolejki PKO Ekstraklasy, w którym Piast Gliwice pokonał przy Okrzei Wisłę Płock 1-0. Co ważnego wydarzyło się podczas tego starcia, a mogło umknąć kibicom? Odpowiedź w poniższym artykule.

Mecz w pigułce
Niedzielne spotkanie było dość wyrównane. Nafciarze dłużej utrzymywali się przy piłce, ale to Niebiesko-Czerwoni stwarzali sobie groźniejsze sytuacje do strzelenia gola. Szansę na pokonanie bramkarza gości mieli m.in. Bartosz Rymaniak, Uros Korun, Tom Hateley czy Piotr Parzyszek. Udało się to dopiero temu ostatniemu, który wpisał się na listę strzelców w 32. minucie rywalizacji. Była to dla niego pierwsza bramka w tym sezonie. - Myślę, że wszyscy poczuli ulgę, a największą właśnie on. Dobrze, że przełamał się w tym meczu i dał nam zwycięstwo. To był trzeci mecz w nowym ustawieniu i trzeci na zero z tyłu. W tych spotkaniach zdobyliśmy siedem punktów. Jestem zadowolony z tego, że nasza praca przynosi efekty - powiedział Waldemar Fornalik. Sytuację na boisku skomentował również Rymaniak, który przyznał, że rywale dobrze się bronili i nie było łatwo dojść do klarownych sytuacji strzeleckich. - Wisła głęboko się cofnęła i postawiła trudne warunki. Ciężko było nam się przedostać pod ich bramkę. Ostatecznie Piotrkowi Parzyszkowi się udało strzelić gola i bardzo się cieszę, bo potrzebował tej bramki. Teraz będzie mu się łatwiej grało i przyjdą kolejne trafienia.

Reakcje mediów
Przegląd Sportowy: "Przełamanie Parzyszka dało Piastowi wygraną nad Wisłą Płock. Mistrzowie Polski wygrali dzięki trafieniu Piotra Parzyszka, dla którego był to pierwszy gol w ligowym sezonie."

Katowicki Sport: "Piast bez sześciu kontuzjowanych piłkarzy bez większych problemów poradził sobie z fatalnie dysponowaną Wisłą Płock."

Interia: "Debiut na ławce trenerskiej Radosława Sobolewskiego wypadł kiepsko, a "Nafciarze" wciąż są na ostatnim miejscu w tabeli bez ani jednego zwycięstwa. Z kolei Piast kontynuuje fantastyczną serię, zaliczając 20. kolejny ligowy mecz u siebie bez porażki."

Liczby meczu
100: W niedzielę swój jubileusz zaliczył Uros Korun. Dla słoweńskiego obrońcy był to setny mecz w Ekstraklasie.

25: Spotkanie z Wisłą Płock było dla Sebastiana Milewskiego 25. występem na boiskach najwyższej klasy rozgrywkowej. 21-letni pomocnik wciąż czeka na swoje premierowe trafienie.

20: Niebiesko-Czerwoni kontynuują świetną serię spotkań bez porażki na własnym stadionie. Dla podopiecznych był to już dwudziesty mecz bez przegranej z rzędu.

10: Zwycięska bramka Piotra Parzyszka była dla niego dziesiątym trafieniem w Ekstraklasie.

1: Spotkanie z Wisłą Płock było szczególne również dla Toma Hateley’a, dla którego był to pierwszy mecz Piasta Gliwice w roli kapitana.

Z perspektywy trybun
Spotkanie poprzedziła minuty ciszy pamięci Tomasza Stępnia, byłego zawodnika Piasta, który zmarł w ubiegły czwartek. Tomasz reprezentował barwy Niebiesko-Czerwonych w pierwszych sezonach po reaktywacji Klubu. Był napastnikiem, został królem strzelców rozgrywek A-klasy.

Sytuacja kadrowa
Z powodu kontuzji niemożliwa była obecność w kadrze meczowej Daniego Aquino, Jakuba Czerwińskiego, Patryka Dziczka, Aleksandra Jagiełły, Martina Konczkowskiego i Marcina Pietrowskiego. W stosunku do ligowego meczu z ŁKS-em trener Fornalik dokonał dwóch zmian. W wyjściowej jedenastce znaleźli się Uros Korun i Jakub Holubek, którzy zastąpili Czerwińskiego i Konczkowskiego. - Cieszymy się, że zakończyło się zwycięstwem, bo wiemy jakie pojawiły się nam problemy i ilu zawodników nie mogło wystąpić w tym spotkaniu. Ci, którzy ich zastąpili pokazali się z dobrej strony - powiedział Waldemar Fornalik.

Tabela
Po niedzielnym zwycięstwie Piast awansował na piąte miejsce w tabeli PKO Ekstraklasy. Niebiesko-Czerwoni mają na swoim koncie osiem punktów, a do lidera tracą pięć oczek. Pozycja gliwiczan w tabeli nie ulegnie zmianie po poniedziałkowym starciu Pogoni Szczecin z Koroną Kielce.

Plan tygodnia
Po wygranej z Wisłą Płock drużyna dostała jeden dzień wolnego. Nowy tydzień pracy rozpocznie się więc we wtorek. W środę Niebisko-Czerwoni mają zaplanowane dwie jednostki treningowe, z kolei w czwartek, piątek i sobotę po jednej. W niedzielę podopieczni Waldemara Fornalik rozegrają kolejne ligowe spotkanie. Gliwiczanie zmierzą się na wyjeździe z Zagłębiem Lubin.

Biuro Prasowe
GKS Piast SA