Poza obiektywem #PIACRA

20
mar

W piątkowym meczu 22. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy Piast Gliwice wygrał na swoim stadionie z Cracovią 2-0 (1-0). Bramki dla Niebiesko-Czerwonych zdobyli Jakub Świerczok i Dominik Steczyk. W poniższym artykule przeczytacie, co jeszcze wydarzyło się podczas tego meczu.

 

Mecz w pigułce
- To spotkanie idealnie rozpoczęło się dla podopiecznych Waldemara Fornalika, ponieważ już w 7. minucie do siatki trafił Jakub Świerczok. Napastnik Piasta wykorzystał dobre podanie od Gerarda Badii, a następnie ograł bramkarza i wbił piłkę do bramki, mimo ofiarnej interwencji obrońcy Pasów. - Kiedy otworzy się wynik, wtedy można odpowiednio zareagować i ustawić się do gry. Cracovia nie odpuszczała, próbowała zdobyć bramkę, ale to my byliśmy skuteczniejsi i strzeliliśmy gola, który zamknął ten mecz - powiedział trener Waldemar Fornalik. Gliwiczanie w natarciu poszukiwali drugiej bramki, która jeszcze bardziej uspokoiłaby przebieg rywalizacji. Goście mogli pokrzyżować te plany za sprawą sytuacji Marcosa Alvareza, ale znów znakomicie w bramce zachował się słowacki golkiper. Niewykorzystane sytuacje lubią się zemścić i gliwiczanie postanowili uwydatnić prawidłowość tej reguły. Niespełna cztery minuty po akcji Pasów Niebiesko-Czerwoni zdobyli drugą bramkę w tym spotkaniu. Siłą spokoju i precyzją popisał się Dominik Steczyk, który nie dał szans Karolowi Niemczyckiemu. - Dostałem bardzo dobre podanie od Gerarda Badii i potem myślałem już tylko o tym, żeby uderzyć na bramkę. Zszedłem do środka, strzeliłem po długim słupku i na szczęście piłka wpadła. Jest to dla mnie motywacja do dalszej pracy. Cieszą takie momenty i będę pracował, żeby takich okazji było więcej - powiedział Dominik Steczyk. Oba zespoły w kolejnych fragmentach rywalizacji naprzemiennie przejmowały inicjatywę, jednak wynik nie uległ już zmianie.

 

Reakcje mediów
Przegląd Sportowy: "Piast bez żadnego problemu pokonał Pasy 2:0. Zespół Michała Probierza nie wygrał dziewiątego z rzędu meczu w ekstraklasie i widmo spadku jest coraz bardziej realne."

 

Sport: "Piast specjalnie nie musiał się żyłować, żeby wygrać z Cracovią. Przyczynił się do tego szybki gol Jakuba Świerczoka, żywiołowy Gerard Badia oraz nieporadny przeciwnik, którego czeka walka o utrzymanie."

 

Interia.pl: "W tym sezonie, kiedy Piast Gliwice pierwszy strzela gola - zazwyczaj wygrywa. Kiedy Cracovia pierwsza traci bramkę - zazwyczaj przegrywa. No i potwierdziło się. Piast był jak walec: miał zmiażdzyć rywala i to zrobił."

 

Piłkarz meczu (wg Instat Index)
Jakub Świerczok (318): Napastnik Niebiesko-Czerwonych zdobył bramkę, otwierając wynik rywalizacji i tym samym ułatwił zadanie swojemu zespołowi w wywalczeniu trzech punktów. W tym meczu 28-latek oddał dwa celne strzały oraz zapisał na swoim koncie 100% skutecznych dryblingów (3/3), jedno kluczowe podanie oraz dziesięć wygranych pojedynków.

 

Z perspektywy trybun
Przed rozpoczęciem spotkania Jakub Czerwiński odebrał pamiątkową tablicę z okazji stu meczów w barwach Piasta. Jubileusz środkowego obrońcy miał miejsce przy okazji domowego meczu Niebiesko-Czerwonych ze Stalą Mielec.

 

Liczba meczu
5 - W piątkowym meczu Gerard Badia zanotował dwie asysty, dzięki czemu w obecnych rozgrywkach PKO Bank Polski Ekstraklasy ma na swoim koncie już pięć decydujących podań. 

 


Sytuacja w tabeli
Niebiesko-Czerwoni mają na swoim koncie 31 punktów i zajmują piąte miejsce w ligowej tabeli. Pozycja Piasta może ulec zmianie, ponieważ w sobotę i niedzielę do gry wejdą zespoły, które znajdują się bezpośrednio za nim, czyli Lech Poznań, Śląsk Wrocław, Górnik Zabrze i Zagłębie Lubin.

 

Plan tygodnia
W najbliższych dniach Niebiesko-Czerwoni będą mogli chwilę odpocząć, ponieważ czeka ich kilka dni wolnego. W następny weekend liga nie gra, więc taka krótka przerwa na regenerację jest wskazana po ostatnim intensywnym okresie. - Dobrze jest wygrać przed przerwą, zawodnicy teraz zregenerują się i odpoczną. Później przystąpimy do tej końcowej fazy rozgrywek, czyli do ośmiu meczów ligowych. Ponadto do Pucharu Polski, który też jest na naszym rozkładzie. Nadszedł czas chwilowego odpoczynku, a później praca i przygotowywanie się do tych ostatnich meczów - powiedział trener Waldemar Fornalik. Kolejny trening Niebiesko-Czerwonych zaplanowany jest na najbliższy wtorek. 

 

Biuro Prasowe
GKS Piast SA