Pogoń - Piast 2-2. Remis w meczu na wodzie

25
lis
W sobotnim spotkaniu 17. kolejki Lotto Ekstraklasy Piast Gliwice zremisował w Szczecinie z Pogonią 2-2. To był mecz pełen walki i zwrotów akcji, odbywający się w bardzo trudnych warunkach.
 
Wpis na listę strzelców
0-1 - Konstantin Vassiljev posłał piłkę w pole karne z narożnika boiska, ale wybili ją obrońcy Pogoni. Zrobili to jednak tak niefortunnie, że ta trafiła pod nogi Joela Valencii, który oddał niesygnalizowany strzał i kompletnie zaskoczył Łukasza Załuskę. 
1-1 - W pole karne przedarł się Piotrowski, który oddał mocny strzał na długi słupek bramki Piasta. Uderzenie obronił Dobrivoj Rusov, ale golkiper Piasta nie poradził sobie już z dobitką Adama Frączczaka.
2-1 - Lewą stroną ruszył Frączczak, któremu pod nogi spadła przypadkowa piłka. Kapitan Portowców natychmiast odegrał ją na długi słupek, a tam akcję zamknął Spas Delev.
2-2 - Po stracie bramki Piast nie złożył broni i wciąż naciskał miejscowych. Jedna z akcji Niebiesko-Czerwonych skończyła się wstrzeleniem piłki na długi słupek, gdzie do końca za piłką poszedł Bukata i wślizgiem wbił ją do bramki. Futbolówka, zanim przekroczyła linię bramkową, trafiła jeszcze bramkarza Pogoni. 
 
Spotkanie w skrócie
- Mecz od pierwszych minut był otwarty. Oba zespoły postawiły na ofensywny futbol. Często ich głównym przeciwnikiem była jednak murawa, która była grząska i utrudniała rozgrywanie piłki. Gliwiczanie szybko objęli prowadzenie w meczu po stałym fragmencie gry, a gospodarze starali się atakować przede wszystkim skrzydłami. Obrońcy Piasta radzili sobie jednak z dośrodkowaniami Portowców. 
- Goście wyrównali wynik meczu po 18 minutach, gdy Frączczak z najbliższej odległości dobił strzał Piotrowskiego. 10 minut później gospodarze mogli prowadzić, ale sytuacyjną piłkę zmarnował Piotrowski, który z kilku metrów trafił tylko w boczną siatkę. 
- Piast ograniczył się do zabezpieczenia tyłów i wyprowadzania kontr, murawa utrudniała jednak grę podaniami. Lepszym pomysłem wydawał się sposób gry Pogoni, która koncentrowała się na prostych środkach - długich piłkach i wrzutkach w pole karne.
- Drugą połowę Piast rozpoczął od śmielszych ataków. Ponownie jednak - murawa utrudniała opanowanie piłki i stworzenie składnej akcji… W 66. minucie to Portowcy wyszli - po dość przypadkowej akcji - na prowadzenie.
- Dużo ożywienia do ofensywnej gry Piasta wniósł Aleksander Jagiełło. Pomocnik już w swojej pierwszej akcji wrzucił niebezpieczną piłkę w pole karne Pogoni. Tam był Papadopulos, ale napastnik Piasta nie zdołał dojść do piłki. Gospodarze odpowiedzieli strzałem Deleva, który zatrzymał się jednak na poprzeczce bramki Rusova!
- Piast wyprowadził zabójczą kontrę, którą na bramkę zamienił Bukata. Oba zespoły do samego końca próbowały przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść, ale ta sztuka im się nie udała. 
 
Z perspektywy kibica
- Spotkanie zostało rozegrane na Stadionie Miejskim im. Floriana  Krygiera w Szczecinie. Na trybunach pojawiło się 1611 osób. 
- W dniu meczu Szczecin nawiedziły rzęsiste ulewy. Padający deszcz sprawił, że początek spotkania został przesunięty o pół godziny. Mecz rozpoczął się o godzinie 16:00.
 
Poza obiektywem
- W porównaniu do spotkania z Cracovią w składzie Piasta nastąpiły dwie zmiany. Do wyjściowej jedenastki powrócił Michal Papadopulos oraz Dobrivoj Rusov. 
- Po raz pierwszy opaskę kapitańską Piasta założył Konstantin Vassiljev. W obecnym sezonie nosili ją już: Gerard Badia, Radosław Murawski, Jakub Szmatuła, Marcin Pietrowski, Stojan Vranjes i Michal Papadopulos. Dla Kostii był to również mecz nr. 40 w barwach Piasta.
- W spotkaniu z Pogonią wystąpić nie mogli: Gerard Badia, Marcin Pietrowski (obaj kontuzje) oraz Jakub Szmatuła (ważne sprawy rodzinne).
- Z powodu ciągłych, rzęsistych opadów deszczu murawa już po kilkunastu minutach zamieniła się w grzęzawisko. Warunki atmosferyczne sprawiły, że był to przede wszystkim mecz walki, w którym mało było kombinacyjnej gry. 
______________________________________
Pogoń Szczecin - Piast Gliwice 2-2 (1-1)
0-1 - Valencia, 3 min.
1-1 - Frączczak, 18 min.
2-1 - Delev, 66 min.
2-2 - Bukata, 82 min.
 
Pogoń: Załuska - Niepsuj (92. Rudol), Fojut, Dvali, Nunes - Murawski, Kort (84. Formella), Piotrowski - Delev (79. Listkowski), Frączczak - Zwoliński.
Piast: Rusov - Konczkowski, Korun, Hebert, Rugasević (81. Żivec) - Sedlar, Bukata, Vassiljev – Mak (68. Jagiełło), Valencia (46. Jankowski) - Papadopulos.
Żółte kartki: Kort, Piotrowski - Sedlar. 
 
Biuro Prasowe
GKS Piast SA