Pogoń - Piast 2-1. Miłe złego początki...

13
lut

Piast Gliwice przegrał na wyjeździe z Pogonią Szczecin 1-2 (1-0) w spotkaniu 21. kolejki Lotto Ekstraklasy.

Wpis na listę strzelców

0-1 - Radosław Murawski przejął piłkę w środku pola i zagrał do Michala Papadopulosa, który uderzył bez zastanowienia z ponad dwudziestu metrów i pokonał Jakub Słowika.
1-1 - Marcin Listkowski dograł do Rafała Murawskiego, a ten z najbliższej odległości pokonał Jakuba Szmatułę.
2-1 - Adam Gyurcso pewnie wykorzystał rzut karny podyktowany po faulu Urosa Koruna.

Spotkanie w skrócie
- Początek rywalizacji był dość wyrównany, ale to gracze Piasta pierwsi zagrozili bramce rywala. Po niespełna kwadransie gry strzałem z dystansu popisał się Bartosz Szeliga. Jakub Słowik wybronił jego uderzenie, ale Niebiesko-Czerwoni wywalczyli rzut rożny. Po chwili próbowali także Michal Papadopulos i Martin Bukata, ale minimalnie się pomylili.
Portowcy odpowiedzieli w 19. minucie, ale Jakub Szmatuła obronił uderzenie Seiyi Kitano. Niebiesko-Czerwoni nie dali się zamknąć i cały czas próbowali atakować. Podopieczni Radoslava Latala zakładali wysoki pressing i dzięki temu w 28. minucie wyszli na prowadzenie. Radosław Murawski odebrał piłkę swojemu rywalowi w okolicy środka boiska i dograł do Papadopulosa, a ten pokonał bramkarza gospodarzy strzałem zza pola karnego.
Pod koniec pierwszej połowy piłkarze Pogoni Szczecin kilka razy próbowali zaskoczyć Szmatułę, ale bramkarz Piasta nie dał się zaskoczyć.
Chwilę po zmianie stron groźnie zaatakował Kitano, który pobiegł prawym skrzydłem i dograł do Kamila Drygasa, a ten uderzył w boczną siatkę. Szmatuła mógł mówić o sporym szczęściu. W 53. minucie bliski szczęścia był Adam Gyurcso. Węgier zdecydował się na strzał, ale trafił tylko w poprzeczkę.
Bramkarz Piasta ponownie musiał interweniować w 58. minucie. Do sytuacji sam na sam doszedł Kitano, ale Szmatuła skutecznie wybronił jego uderzenie. Portowcy zdołali wykorzystać moment lepszej gry i doprowadzili do wyrównania w 72. minucie rywalizacji.
Piast mógł ponownie wyjść na prowadzenie, ale piłka po strzale Szeligi wylądowała na poprzeczce.
Portowcy atakowali do końca i tuż przed ostatnim gwizdkiem sędziego zdybyli zwycięskiego gola.

Z perspektywy kibica
- Mecz został rozegrany na Stadionie im. Floriana Krygiera w Szczecinie.
- Na trybunach pojawiło się niespełna 4000 kibiców.

Poza obiektywem
- Michal Papadopulos, Stojan Vranjes, Łukasz Sekulski i Adam Mójta zadebiutowali w barwach Piasta Gliwice.
- Po raz pierwszy w meczowej osiemnastce Niebiesko-Czerwonych znalazł się Aleksander Sopel.
- W kadrze meczowej zabrakło Michała Masłowskiego, Mateusza Maka i Heberta. Dwóch pierwszych jest kontuzjowanych, a ostatni ma zaległości treningowe spowodowane wcześniejszym urazem.
- Michal Papadopulos zdobył swojego debiutanckiego gola w barwach Piasta Gliwice. Po strzeleniu bramki czeski napastnik wykonał "kołyskę", aby uczcić narodziny córki.
- Żółta kartka, którą zobaczył Marcin Pietrowski, wyeliminuje go z meczu następnej kolejki, w którym Piast zmierzy się na własnym stadionie z Lechem Poznań.

____________________
Pogoń Szczecin - Piast Gliwice 2-1 (0-1)
0-1 - Papadopulos, 28 min.
1-1 - Murawski, 72 min.
2-1 - Gyurcso (k), 89 min.

Pogoń: Słowik - Rapa, Fojut, Matras, Nunes - Kitano (70. Listkowski), Tsintsadze, Murawski, Drygas, Gyurcso – Frączczak (82. Zwoliński).

Piast: Szmatuła - Pietrowski, Sedlar, Korun - Mraz, Murawski, Vranjes, Bukata, Szeliga - Jankowski (71. Sekulski), Papadopulos (87. Mójta).

Żółte kartki: Kort, Murawski, Tsintsadze - Korun, Pietrowski, Sekulski.
Czerwona kartka: Korun (88. - za drugą żółtą).

Biuro Prasowe
GKS Piast SA