Podsumowanie 26. kolejki T-Mobile Ekstraklasy
Miniona seria gier nie obfitowała w wiele bramek, ale co najważniejsze – nadeszło przełamanie Piasta! Odrodziła się również Cracovia. Nadal bez zwycięstwa pozostaje Górnik, a w meczu niezwykle ważnym dla gliwiczan, w którym Zagłębie mierzyło się ze Śląskiem, padł remis.
W pierwszym meczu 26. kolejki Korona grała z Zawiszą. Obu stronom bardzo zależało na zwycięstwie, lecz żadna nie zdołała sięgnąć po pełną pulę. Remis, który padł w Kielcach nie może zatem zadowalać żadnej ze stron, ale piłka nożna przyzwyczaiła nas do tego, że zawsze ktoś musi być niezadowolony.
Korona Kielce 1:1 Zawisza Bydgoszcz
1:0 – Radek Dejmek 13’
1:1 – Sebastian Ziajka 81’
O wielkim szczęściu może mówić Lech. Poznaniacy niemiłosiernie męczyli się z Podbeskidziem, a zwycięstwo zapewnili sobie dopiero w piątej minucie doliczonego czasu gry drugiej połowy. Tym samym „Kolejorz” nie rezygnuje z walki o mistrzostwo, a sytuacja bielszczan robi się coraz gorsza. Spotkanie to zostało okraszoną przepięknym trafieniem Pietruszki, który strzałem z ponad 30 metrów nie dał żadnych szans Gostomskiemu.
Lech Poznań 2:1 Podbeskidzie Bielsko-Biała
1:0 – Hubert Wołąkiewicz 31’(k)
1:1 – Przemysław Pietruszka 63’
2:1 – Mateusz Możdżeń 90’
Spokojne zwycięstwa zanotowała Lechia. Biało-zieloni uporali się przed własną publicznością z Widzewem i z większym spokojem mogą spoglądać w przyszłość. Natomiast łodzianie są w sytuacji beznadziejnej i chyba tylko cud może uratować ich przed spadkiem do I ligi.
Lechia Gdańsk 2:0 Widzew Łódź
1:0 – Stojan Vranjes 29’
2:0 – Stojan Vranjes 76’
Trwa fatalna seria Górnika, który na wiosnę nie wygrał jeszcze meczu. Tym razem zabrzanie nie dali rady Pogoni. Mimo że prowadzili 1:0, to podobnie jak w Bydgoszczy dali rywalom dojść do głosu i musieli zadowolić się podziałem punktów. Marzenia o pucharach można zatem w Zabrzu odkładać na przyszły sezon.
Górnik Zabrze 1:1 Pogoń Szczecin
1:0 – Rafał Kosznik 32’
1:1 – Jakub Bąk 47’
Rzeczy niebywałej dokonała Legia. Mistrz Polski prowadził z Wisłą już 2:0, a do tego krakowianie przez ¾ meczu musieli grać w dziesiątkę, bo z boiska wyleciał Głowacki. Podopieczni Franciszka Smudy pokazali jednak niebywały charakter i w tak beznadziejnej dla nich sytuacji zdołali wydrzeć warszawianom jeden punkt. Kapitalnym uderzeniem z rzutu wolnego popisał się Stilić.
Legia Warszawa 2:2 Wisła Kraków
1:0 – Miroslav Radović 2’
2:0 – Ondrej Duda 36’
2:1 – Wilde-Donald Guerrier 66’
2:2 – Semir Stilić 82’
W derbach Dolnego Śląska bez rozstrzygnięcia, co najbardziej cieszy Piasta. Walki i ambicji zawodnikom Zagłębia oraz Śląska odmówić nie można, ale nikt nie był w stanie przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę. Skutecznością błysnął Piech, ale jego dwa trafienia nie wystarczyły do zgarnięcia pełnej puli.
Zagłębie Lubin 2:2 Śląsk Wrocław
1:0 – Arkadiusz Piech 15’
1:1 – Jiri Bilek 54’(sam)
2:1 – Arkadiusz Piech 79’
2:2 – Rafał Grodzicki 83’
Piast na zwycięstwo czekał siedem kolejek i w końcu się doczekał! Gliwiczanie po bardzo dobrym meczu w swoim wykonaniu nie pozostawili żadnych złudzeń Ruchowi, który był na boisku totalnie bezradny i zagubiony. Podopieczni Marcina Brosza wykonali tytaniczną pracę, ale tu słowa uznania należą się trenerom, którzy w świetny sposób przygotowali drużynę do derbów. Trzeba też podkreślić rolę Wojtka Kędziory, który powraca do tej formy, do której przyzwyczaił wszystkich przed kontuzją. Bramka i asysta mówią same za siebie.
Ruch Chorzów 0:2 Piast Gliwice
0:1 – Łukasz Hanzel 16’
0:2 – Wojciech Kędziora 49’
Piastowi udało się przełamać i tej samej sztuki dokonała Cracovia. Zespół Wojciecha Stawowego notował ostatnio bardzo słabą serię, która dobiegła końca w meczu z Jagiellonią. Tym samym „Pasy” nie składają broni w walce o czołową ósemkę, a i białostoczanie nie mogą być jeszcze pewni miejsca w górniej połowie tabeli.
Cracovia Kraków 1:0 Jagiellonia Białystok
1:0 – Edgar Bernhardt 65’
Sebastian Kordek
Biuro Prasowe
GKS "Piast" S.A.